Przyszłość Macieja Rybusa w Rubinie Kazań stoi pod znakiem zapytania. Agent piłkarza Roman Oreszczuk zdradził, że 34-letni obrońca będzie musiał udowodnić, że nadal może być przydatny dla zespołu.
Maciej Rybus reprezentuje barwy Rubina Kazań od lipca ubiegłego roku, przenosząc się wówczas ze Spartaku Moskwa. 34-latek w sierpniu 2023 roku doznał kontuzji stopy, która wymusiła długą przerwę w grze i udało mu się zanotować w nowej drużynie zaledwie dwa występy. Nie jest więc dla niego dobrą wiadomością, że 30 czerwca obecnego roku jego kontrakt wygasa. Jaka będzie przyszłość 66-krotnego reprezentanta Polski? Głos zabrał jego agent:
– Na razie ani zawodnik, ani klub nie są gotowi do rozmów. Maciej Rybus musi w pełni wrócić do zdrowia, a klub musi zobaczyć, w jakiej on jest formie. Do końca sezonu Rybus musi udowodnić, że wciąż może grać na poziomie Premier Ligi. Rubin i Maciej powrócą do tematu przedłużenia kontraktu po zakończeniu sezonu – powiedział w rozmowie z „sport24.ru”.
Rubin Kazań zajmuje ósmą lokatę w ligowej tabeli z dorobkiem 32 punktów. Strata do liderującego Zenita Sankt Petersburg to dwanaście “oczek”.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Strefa szpetnych interesów Macieja Rybusa
- Rybus o pozostaniu w Rosji po wojnie: Czy ja robię komuś krzywdę?
- Oby Rybus z tą Rosją został jak ten…
Fot.Newspix