Arkadiusz Milik kończy wieloletnią współpracę z Przemysławem Pańtakiem i agencją F-MG.COM. Jak informuje Fabrizio Romano, od teraz jego interesy reprezentować będą ludzie z CAA Stellar.
To wielka międzynarodowa agencja, mająca u siebie Eduardo Camavingę, Jacka Grealisha, Ivana Toneya i dziesiątki innych piłkarzy z najlepszych lig Europy. W jej szeregach są także Polacy, zarówno ci grający za granicą (Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak, Kacper Kozłowski, Michał Helik, Kacper Kozłowski, Mateusz Bogusz), jak i nasi ligowcy (Bartłomiej Kłudka, Oliwier Zych, Jakub Krzyżanowski, Szymon Łyczko).
Według Romano zmiana agentów przez Milika to szykowanie gruntu pod letnie okno transferowe. Coraz więcej wskazuje na to, że nasz rodak pożegna się wtedy z Juventusem. Niekoniecznie jednak będzie zmieniał kraj, bo dopiero co łączono go z Milanem.
Dla F-MG.com utrata Milika to na pewno duża strata, ponieważ był on najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem tej agencji. Obecnie jej najcenniejszym nazwiskiem jest Mateusz Łęgowski z Salernitany.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Bereszyński vs. opóźniony pociąg towarowy. Kto wolniejszy? Równy wyścig
- Cannavaro broni Zielińskiego: Napoli źle go potraktowało
Fot. Newspix