– Tuż po meczu w naszym sztabie szkoleniowym zażartowałem, że to moje pierwsze trenerskie trofeum do gabloty. Cieszę się, bo po to się pracuje, żeby wygrywać. To jest nagroda za to, jaką się pracę wykonuje i zwycięstwo zawsze sprawia radość. W dodatku w historii naszego klubu także jest to pierwsze takie osiągnięcie. Cieszymy się wszyscy, bo dla chłopaków też to jest ważne. Przekonali się, że finały są po to, żeby je wygrywać – powiedział.
Łukasz Piszczek z pierwszym trenerskim trofeum 👏😀 @lksgoczalkowice pokonał 3:1 w finale rozgrywek Poltent Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Tychy Śląskiego ZPN 🏆 GKS Pniówek Pawłowice ⚽ @piszczek_lp26 i drużyna 👏 pic.twitter.com/BCsYNoocVE
— Śląski ZPN (@SlaskiZPN) April 4, 2024
- Piszczek: Presja? Ból brzucha towarzyszył mi przez całą karierę
- Piszczek wyjaśnia, dlaczego nie ma go w sztabie Probierza. Dał słowo
- Piszczek do Błaszczykowskiego: – Przyjacielu, baw się dobrze
Fot. Newspix