Rafael Marquez zamiast Hansiego Flicka? Jak donosi kataloński dziennik “Sport”, nie można wykluczyć takiej opcji. 45-latek zbudował silną pozycję w oczach zarządu za swoją pracę w rezerwach Barcelony.
27 stycznia obecnego roku Xavi ogłosił na pomeczowej konferencji prasowej, że po zakończeniu obecnego sezonu przestanie być trenerem FC Barcelony. Deklaracja miała miejsce po przegranym 3:5 meczu z Villarrealem. Pomimo starań zarządu, 44-latek do teraz nie zmienił swojej decyzji.
Nawracają więc spekulacje, kto w przyszłym sezonie będzie prowadził “Dumę Katalonii”. Wymieniane były między innymi takie nazwiska jak Hansi Flick, Roberto De Zerbi czy Thomas Tuchel.
Jak informuje kataloński dziennik “Sport”, dyrektor sportowy Deco ma swojego faworyta. Jest nim Rafael Marquez, który obecnie prowadzi Barcelonę Atletic i wykonuje tam bardzo dobrą pracę, doskonaląc młodych zawodników, którzy później odgrywają ważną rolę w pierwszym zespole.
Według doniesień, Marquez cieszy się dużym szacunkiem w zarządzie Laporty i jego notowania nieustannie rosną, czyniąc go jednym z najpoważniejszych kandydatów do objęcia drużyny w przyszłym sezonie.
𝓓𝓮𝓪𝓻 𝓐𝓹𝓻𝓲𝓵 , we’re ready pic.twitter.com/08rTpXeufP
— FC Barcelona (@FCBarcelona) April 1, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Barcelona górą. Mecz rozstrzygnął bramkarz Las Palmas
- Media: FC Barcelona może latem ściągnąć Jorginho
- Sto milionów euro na stole. Barcelona odda zawodnika za wielką kasę?
Fot.Newspix