Reklama

LIVE: Legia z drugą wygraną z rzędu, Górnik przegrał u siebie po raz pierwszy od października

Autorzy:Antoni Figlewicz Jan Mazurek

01 kwietnia 2024, 12:00 • 1 min czytania 32 komentarzy

Skoro na pewno macie już brzuchy wypchane po same brzegi i od soboty zdążyliście zatęsknić za meczami Ekstraklasy, nie pozostaje wam nic innego niż usiąść wygodnie i delektować się czterema kolejnymi spotkaniami. Najpierw Puszcza podejmie Radomiaka, później przeniesiemy się do Mielca na mecz Stali z Lechem, jeszcze później Widzew zagra w Łodzi z Koroną. A na koniec jeszcze mecz Górnika z Legią – przed nami całe mnóstwo piłkarskich emocji. Zapraszamy na naszą relację LIVE!

LIVE: Legia z drugą wygraną z rzędu, Górnik przegrał u siebie po raz pierwszy od października

Transmisja Live

22:01
A my dziękujemy Wam za dziś! Mamy nadzieję, że miło spędziliście Poniedziałek Wielkanocny z polską piłką. Co dalej? Jutro Warta Poznań zagra z Zagłębiem Lubin, w środę czekają nas półfinały Pucharu Polski, a od piątku - 27. kolejka najlepszej ligi świata, zwanej też w niektórych kręgach Ekstraklasą.
21:58
Gracz meczu? Chyba Juergen Elitim - to był naprawdę udany występ Kolumbijczyka. 
21:58
KONIEC! LEGIA WARSZAWA WYGRYWA W ZABRZU 3:1!

"Górnicy" przegrali na własnym boisku po raz pierwszy od 2 października, gdy musieli uznać wyższość Zagłębia Lubin.
21:52
Sędzia Jarosław Przybył doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry.
21:47
21:45
Kilka minut do końca regulaminowego czasu gry, nie widać aktualnie wielu oznak, żeby Górnik miał dziś wywalczyć chociażby punkt.
21:40
21:38
3:1 DLA LEGII WARSZAWA!

75. minuta, Marc Gual zabawił się z defensywą zabrzan, wystawił piłkę Josué, a ten podwyższył prowadzenie gości.
21:34
Wydawało się, że jeśli któryś zespół miałby w najbliższych minutach strzelić gola, to będzie to Górnik, a tymczasem bramkę zdobyła Legia.
21:32
Bartosz Kapustka zastąpił na boisku Tomáša Pekharta i momentalnie wpisał się na listę strzelców. Josué uderzył z dystansu, Bielica odbił piłkę, natomiast przy dobitce 27-letniego pomocnika nie miał już szans.
21:30
2:1 DLA LEGII WARSZAWA!

Bartosz Kapustka zdobywa bramkę w swoim pierwszym kontakcie z piłką!
21:29
Zdecydowanie lepiej wygląda Górnik Zabrze niż przed przerwą. 
21:26
LAWRENCE ENNALI DOPROWADZA DO WYRÓWNANIA!

Dominik Hładun nie wyczuł intencji 22-latka. W Zabrzu zrobiło się 1:1.
21:24
Jarosław Przybył pobiegł zobaczyć całą sytuację na VAR-ze. RZUT KARNY DLA GÓRNIKA ZABRZE!
21:23
Gospodarze dalej w natarciu. Piłkarze Górnika Zabrze sugerują teraz, że należał im się rzut karny za rzekome zagranie ręką Radovana Pankova. Sędzia Jarosław Przybył rozmawia z arbitrem VAR.
21:21
BARDZO DOBRY REFLEKS DOMINIKA HŁADUNA!

Bliski doprowadzenia do remisu był w 57. minucie Szymon Czyż, jednakże bramkarz Legii zdołał odbić piłkę na rzut rożny.
21:18
Co teraz wymyślił Pankov? Zbyt długo zwlekał z podaniem, stracił piłkę, ale na szczęście dla gości skończyło się na niecelnym uderzeniu Damiana Rasaka.
21:15
53. minuta, żółta kartka dla Rafała Augustyniaka. Absolutnie zasłużona.
21:11
Rafał Augustyniak z szarżą prawą stroną boiska. Gra zostanie wznowiona z narożnika boiska.
21:09
Zmiany w Górniku. Szymon Czyż wchodzi za Daniego Pacheco, natomiast Piotr Krawczyk zastąpił na placu gry Soichiro Kozukiego.
21:06
Piłkarze wybiegają na murawę. Zaraz lecimy z drugą połową.
20:57
20:52
Damian Rasak w rozmowie z Darią Kabałą-Malarz przytomnie mówi, że gdy Górnik nie będzie uderzał na bramkę, to nie strzeli gola.

Coś w tym jest.
20:50
PRZERWA. LEGIA WARSZAWA PROWADZI 1:0 Z GÓRNIKIEM ZABRZE.

"Legioniści" nie wykorzystali dwóch pierwszych dogodnych okazji, ale do trzech razy sztuka i na przerwę to goście schodzą z jednobramkową przewagą.
20:47
To było siódme trafienie czeskiego napastnika w tym sezonie Ekstraklasy.
20:45
Elitim, którego chwaliliśmy za pierwsze minuty, znów pokazał się z dobrej strony. Kolumbijczyk dośrodkował płasko w szesnastkę, a futbolówkę do bramki wpakował Tomáš Pekhart. 
20:44
1:0 DLA LEGII WARSZAWA!
20:38
Niesportowe zachowanie Lukasa Podolskiego - odepchnął Pekharta. Jarosław Przybył nie sięgnął po kartkę.
20:35
Co do wcześniejszego wpisu - dziękujemy, o to nam chodziło.
20:32
ALEŻ ŚWIETNA INTERWENCJA BIELICY!

Josué zagrał cudowną prostopadłą piłkę do Ribeiro, lecz ten nie zdołał pokonać golkipera gospodarzy. W Zabrzu nadal 0:0.
20:30
Kurczę, fajnie byłoby zobaczyć składną akcję. Wiecie, taką z celnym strzałem na bramkę i w ogóle.
20:26
Michał Probierz na trybunach stadionu w Zabrzu. Obok niego Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent miasta.
20:22
19. minuta meczu, żadna z drużyn nie ma przewagi nad drugą.
20:16
Zespół Jana Urbana od kilku minut w ataku pozycyjnym. Na razie bez większych efektów.
20:10
Może podobać się w pierwszych minutach Juergen Elitim. Właśnie wywalczył rzut rożny, z którego jednak nie było większego zagrożenia.
20:07
Aj, blisko gola była Legia!

Elitim podał do Morishity, ale ten nie wykorzystał sytuacji 1 vs 1...
20:05
Ładnie rozpoczął Górnik. Kozuki dostał futbolówkę w polu karnym, uderzył, ale jego próba zablokowana przez Rafała Augustyniaka. Rzut rożny.
20:03
ZACZYNAMY!

Życzymy sobie i Wam emocjonującego starcia na zakończenie świąt.
19:54
Zostało kilka minut do pierwszego gwizdka, więc to dobry czas, żeby przeczytać rozmowę Kuby Radomskiego z Lawrencem Ennalim. 

LINK: https://weszlo.com/2024/03/31/ennali-kiedy-doswiadczylem-rasizmu-jeszcze-na-boisku-zaczalem-plakac-wywiad/
19:46
Jeśli "Górnicy" wygrają dziś w Zabrzu z Legią Warszawa, przeskoczą ją w tabeli.
19:42
19:42
Skład Legii Warszawa na mecz z Górnikiem Zabrze:
19:42
19:42
Skład Górnika Zabrze na mecz z Legią Warszawa: 
19:41
Puszcza Niepołomice zremisowała 1:1 z Radomiakiem Radom, Stal Mielec podzieliła się punktami z Lechem Poznań, Widzew Łódź wygrał 3:1 z Koroną, a teraz przenosimy się do Zabrza, gdzie Górnik zmierzy się z Legią Warszawa! 
19:28

Koniec meczu! 3:1!

Widzew wygrywa i umacnia się w środku tabeli. Korona zagrzebuje się pod czerwoną linią, gra słabo, coraz słabiej, wydaje się, że nie ma tam za bardzo pomysłu na wyjście z kryzysu.
19:27
Ciganiks z szansą na 4:1, powinien to trafić, ale przegrał pojedynek z Dziekońskim. Myśliwiec aż złapał się za głowę. 
19:22
19:20

3:1!

Antoni Klimek zdobywa bramkę kolejki, chyba tak można to ująć, sorry Gabriel Kobylak. Dominik Kun zewniaczkiem podał mu piłkę na skrzydło, 21-letni piłkarz zszedł do środka i przymierzył nie do obrony, czysta perfekcja. Zasłużył zresztą na tego gola, wybiegał go sobie, wywalczył, wygrał bardzo dobrym występem. 
19:15
Myśliwiec czuje, że Widzew traci grunt pod nogami, strata punktów byłaby przyjmowana jak porażka. Wchodzą Kerk, Kun i Luis Silva. 
19:14
Coraz więcej dzieje się pod bramką Gikiewicza, Korona zmusza go do interweniowania, pokazują się Trejo, Forsell, strzelał Hofmayster. 
19:08

2:1!

Niespodziewany gol dla Korony. Jakub Konstantyn wygrał pojedynek biegowy na skrzydle, Szykawka wykończył jego akcję w polu karnym. 

Jeszcze będzie ciekawie, i dobrze. 
19:07
Szuka gola Fabio Nunes, ale nie chce mu wpaść. 
19:05
Na murawie pojawił się właśnie Petteri Forsell. Wiele lat temu był ważną postacią w Miedzi Legnica, potem zaliczył jeszcze trochę występów w Koronie i Stali, ostatnio na boisku widziany był w październiku w barwach Interu Turku.
 
19:03
Taki dzień.
19:01
Lawrence Ennali z Górnika Zabrze mówił nam ostatnio: - Muszę przyznać, że bardzo podobało mi się też na stadionie Widzewa Łódź. Mały obiekt, a bardzo głośny. Trybuny blisko boiska, tak jak lubię. Rozglądasz się, a wokół wszystko na czerwono.

Widać to też dzisiaj. 
18:58
To był naprawdę ładny gol Alvareza.
18:57
Pawłowski szukał płaskim dośrodkowaniem Rondicia, mógł jeszcze wybrać podanie do Fabio Nunesa. Nic z tego ostatecznie nie wyszło, ale Widzew w pełni już dominuje Koronę. 
18:50
Po golu Alvareza z Legią pisaliśmy, że fajnie, iż piłkarz z drugiej czy trzeciej ligi hiszpańskiej nie nakłamał w CV i jest po prostu dobrym grajkiem na warunki Ekstraklasy. 

Z Koroną ma już asystę i gola. 
18:49

2:0!

Śliczny gol Frana Alvareza. Rzut wolny z ostrego kąta - nie szukał dośrodkowania, piłka po jego uderzeniu minęła mur, obrońców Korony, Dziekońskiego i wpadła do bramki. 
18:41
Żwawe kilka minut Korony. Z dystansu uderzał Martin Remacle. Tak mocno, jak niecelnie. 
18:40

Druga połowa!

Czujny w bramce Widzewa pozostaje Gikiewicz. Najwięcej zagrożenia w jego polu karnym ciągle sprawia zaś... Bartosz Kwiecień. 
18:37
Jak pewnie wiecie, zaglądamy czasami na boiska I ligi. A tam...
18:24
IMAD RONDIĆ!💥 Napastnik daje Widzewowi prowadzenie tuż przed przerwą!💪

📺 Transmisja meczu z Koroną Kielce w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/ajeWD1fWiF— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) 
18:23
Jeśli w przerwie chcecie sobie coś ciekawego przeczytać serdecznie polecamy tekst Cztery cnoty główne i Widzew Łódź. Oto fragment:

Umiarkowanie

To cnota, której wokół klubu zdecydowanie brakuje, a w samym klubie pewnie nie znajdzie się nikt na tyle szalony, by stanąć przed kibicami i otwarcie przyznać, że Widzew jest w tym momencie na poziomie, co najwyżej, ligowych średniaków. A tak po prawdzie, to i tam go jeszcze nie ma. Ktoś zaraz podniesie wielkie larum, że jak to, że piękna historia, kibice, wyprzedany stadion, wspaniała otoczka. No nie — Widzew jest wielką marką i skupia wokół siebie wielką społeczność, ale klubem nadal jest raczkującym. Bo dopiero co upadł.

Inne przykłady? Pogoń po upadku sprawnie wróciła do Ekstraklasy, ale i potrzebowała czasu, żeby zacząć walczyć o najwyższe cele. Dokładnie ośmiu sezonów w elicie. ŁKS zastosował taktykę jedzenia dużą łyżeczką i po awansie na najwyższy poziom rozgrywkowy zagrał va banque, po to, tylko żeby z hukiem zlecieć do pierwszej ligi. Teraz znów awansował i znów szoruje po dnie. I jeszcze Ruch Chorzów, który ekspresowo wrócił do Ekstraklasy i zimą postanowił zainwestować w utrzymanie. Trudno wróżyć Niebieskim sukces, bo też nie chcieli jeść małą łyżeczką i wiele wskazuje na to, że podzielą los ŁKS-u.

Widzew musi trochę na przekór historii i presji społecznej zachowywać umiar. Łatwo mówić to komuś, kto nigdy nie widział na oczy łodzian grających w Lidze Mistrzów czy walczących o mistrzostwo Polski. Jest jednak całe pokolenie, dla którego największym sukcesem Widzewa jest… awans do Ekstraklasy dwa sezony z rzędu. Na takich ludziach i tak nie zrobi wrażenia opowieść o wspaniałych wyczynach Widzewiaków sprzed lat, bo nigdy tego nie widzieli i nigdy tego nie przeżyli. 

 Z tym też trzeba umieć się mierzyć. Karmienie się sukcesami sprzed kilku dekad i popartą tylko historycznymi dokonaniami megalomanią nie jest receptą na sukces w teraźniejszości. Nie ma co nawoływać do zerwania z piękną przeszłością, ale Wielki Widzew jest wielkim problemem Zwykłego Widzewa. I choć o znakomitych sukcesach należy pamiętać, to nie należy do nich przyrównywać wyników z ostatnich lat. Bo te zawsze wypadną na tle meczów w Europie i walki o mistrzostwo Polski blado.

Klub nie może zarządzać historią, ale może robić wokół wiele zamieszania, które odwraca uwagę od takich wyjątkowo nietrafionych porównań. Widzew stara się więc bardzo, by zająć kibiców czymś więcej niż drużyną piłkarską i daje im mnóstwo różnych tematów do dyskusji w Internecie, na trybunach czy w domowym zaciszu. Wokół dzieje się tak wiele, że wielka historia nie jest wiodącym, a tylko jednym z tematów interesujących sympatyków czerwono-biało-czerwonych.

A to czasem bardzo pomaga tonować nastroje. I daje choćby minimalny komfort w zarządzaniu tym otoczonym wieloma mitami klubem.

18:20

Przerwa! 1:0!

Cieszą się Rondić i Alvarez. Kiepski to mecz, ale zgrabna akcja na linii Kastrati-Alvarez-Rondić zrobił robotę. 
18:18

1:0!

Widzew strzela gola. Fran Alvarez obsługuje podaniem ustawionego na granicy spalonego Imada Rondicia. 
18:17
W I lidze niezmiennie dobrze - choć już bez Goncalo Feio - radzi sobie Motor Lublin. 
18:17
18:15
Dobry pomysł miał Bartłomiej Pawłowski. Dostał górną piłkę, stał tyłem do bramki rywala, zgrabnie sobie przyjął, nie gasił, podbił sobie futbolówkę, ustawił, uderzył, mogło to wylądować za kołnierzem Dziekońskiego. Gdyby mu weszło, padłby piękny gol. Nie weszło...
18:05
Pół godziny gry, jeszcze ani jednego celnego strzału. To adekwatna statystyka, więcej nie trzeba, żeby zrozumieć mizerię tego boju Widzewa z Koroną, choć - tu taka refleksja - niezmiennie uważamy, że uderzenia w poprzeczkę - ot, takie jak to Kwietnia sprzed chwili - powinny liczyć się jako strzały celne. 
18:04
No, no, no, doczekaliśmy się. Bartosz Kwiecień, który słynie raczej z kompulsywnego kolekcjonowania żółtych kartek aniżeli z pięknych goli, huknął potężnie z powietrza i trafił w poprzeczkę bramki Gikiewicza. Szkoda, że nie wpadło, bo Kwiecień miałby czym chwalić się do końca życia coś by się wreszcie zaczęło dziać.
17:58
Męczący jest ten mecz przez wzgląd na nadspodziewanie dużą liczbę mniejszych lub większych błędów technicznych, niezborności, niedokładności. A to piłkę straci Rondić, a to Błanik, a to za mocno uderzy Hanousek, a to futbolówki nie opanuje Szykawka. 
17:50
Tak, wieje nudą. 
17:49
Po stronie Korony najbardziej aktywny Błanik, po stronie Widzewa zaś Klimek. Obaj sprawiali już, że Gikiewicz i Dziekoński choć trochę musieli się pogimnastykować. 

Na razie jednak, delikatnie mówiąc, mecz nie porywa. 
17:44
Korona po dwunastu minutach: 17% posiadania piłki, 19 podań, 57% celnych.
17:42
Cyrk w Zagłębiu Sosnowiec. 

Alaksandr Chackiewicz, trener klubu (na papierze) mówi po 0:4 od Gieksy, co cytuje twitterowy profil 100% Zagłębie Sosnowiec: -  Po spotkaniu z Lechią rozmawiałem z zespołem, że nie tylko ja odpowiadam za wynik. Dzisiaj przed meczem był wstępnie omówiony skład i piłkarze sami wyznaczyli sobie strategię na grę. Uczciwie nie wiem, jaki był plan, bo ja byłem za zamkniętymi drzwiami. Piłkarze muszą wiedzieć, że też są odpowiedzialni za wynik meczu tak jak ja. Już wszyscy piłkarze zagrali w tych meczach. Ktoś z piłkarzy może, ale nie chce, a są tacy, którzy chcą, a nie mogą.

Parodia. 
17:35
Widzew z dwoma pierwszymi sytuacjami. Najpierw groźne dośrodkowanie w pole karne Korony przeciął Bartosz Kwiecień, następnie Marek Hanousek główkował niecelnie po rzucie rożnym. 
17:33

Widzew-Korona!

Poniedziałek Wielkanocny, Śmigus-dyngus, Prima Aprilis, Wojciech Jagoda na majku, lepiej być nie może!
17:14
Korona po meczach z Rakowem (0:2) i Pogonią (2:2) wchodzi w okres spotkań kluczowych dla losów swojego utrzymania w Ekstraklasie - dzisiaj Widzew, za tydzień Stal, za dwa Warta, później Radomiak i Puszcza. Jeśli tu nie uda się wyciągnąć dwóch, trzech zwycięstw, I liga najprawdopodobniej znów zawita do Kielc. 
17:11
Jedziemy dalej. Widzew kontra Korona. Składy:

Widzew: Gikiewicz - Kastrati, Żyro, Szota, Ciganiks - Hanousek, Alvarez, Pawłowski - Klimek, Nunes, Rondić.

Korona: Dziekoński - Zator, Kwiecień, Trojak, Pięczek - Hofmayster, Remacle, Podgórski, Błanik - Dalmau, Szykawka. 
17:07
Piłkarze Lecha pod płotem w rozmowie ze swoimi kibicami.

Do drastycznych scen nie dochodzi, ale miłych słów raczej nie usłyszeli. 
17:03

0:0!

Komentatorzy mówią, że Lech czeka trzydzieści lat na zwycięstwo w Mielcu. Kontekst historyczny jest jednak drugorzędny, piłkarze Kolejorza wyglądają na więcej niż rozczarowanych, bo zamiast wedrzeć się na podium, tracą kolejne punkty do liderującej Jagiellonii. Mistrzostwo Polski ucieka. 
17:00
Lech przyparł Stal do muru. Dośrodkowania, wrzutki, centry, rzuty rożne, ale... nic z tego. 
16:55
To nie jest zły mecz Aliego Gholizadeha, ale jego transfer jak na razie jest dużym niewypałem. Komiczne więc, że w doliczonym czasie gry w Mielcu bierze Irańczyk kilkumetrowy rozpęd, żeby w pole karne Stali wrzucić piłkę na chaos z autu. 
16:52
16:49
Ofiarna interwencja Getingera już drugi raz ratuje Stal od straty gola. W samej końcówce pierwszej połowy wybił piłkę z linii bramkowej, teraz odbiło się od niego uderzenie Kvekveskiriego z rzutu wolnego i piłka poszybowała nad bramką Stali. 
16:47
Nie ma rzutu karnego, nie ma czerwonej kartki dla Esselinka.

Jest tylko rzut wolny dla Lecha, długo przed monitorem VAR stał Daniel Stefański. Bardzo długo. I bardzo w swoim stylu. 
16:44
W Mielcu trwa VAR. Czy Esselink faulował Velde na czerwoną kartkę?
16:43
Tymczasem Zagłębie Sosnowiec w I lidze przegrywa 0:3 z GKS-em Katowice. 

Mecz jeszcze trwa. 

Może być jeszcze wyżej, ten klub jest pośmiewiskiem. 
16:40
Z głębi pola dośrodkowywał Kvekveskiri, tor lotu piłki przeciąć próbował Gholizadeh, ale nie zdążył, piłki nie tknął nawet końcówką buta, złapał ją Kochalski. 
16:38
Wchodzi Nika Kvekveskiri, bohater narodowy Gruzji. 

A tak serio, Lech jest ślamazarny, apatyczny, nie zanosi się tu na fajerwerki. 
16:37
Ishak nie ma łatwego powrotu do Ekstraklasy. Kryje go Matras. Kiedyś brzmiałoby to jak żart, ale teraz? To jeden z lepszych stoperów w tej lidze, a po Szwedzie wciąż widać rdzę. 
16:30
Na boisku po kilku miesiącach przerwy melduje się Mikael Ishak. 

Rumak wie jedno: trzeba ratować wynik. 
16:26
Stal Mielec niekiedy broni się jedenastoma piłkarzami we własnym polu karnym. Reaguje na to Kamil Kiereś. Wchodzą Marco Ehmann i Krzysztof Wołkowicz.
16:24
Świetną okazję miał Koki Hinokio. Obsłużył go kapitalnym dośrodkowaniem Getinger, Japończyk miał czas i miejsce w polu karnym Lecha, ale chyba niepotrzebnie próbował uderzać z pierwszej piłki. Skończyło się bezpieczną interwencją Mrozka. 
16:23
Nie trzeba być Jackiem Gmochem, żeby w taktyce Lecha wyczytać, że planem na drugą połowę jest eksploatowanie duetów na skrzydłach - po lewej Velde i Douglas, po prawej Pereira i Gholizadeh.  
16:16
W tym transparencie „Jacek Klimek na prezydenta”, który wisi na stadionie w Mielcu, jest kapitalny klimat folkloru polskiej piłki kopanej. 
16:13
Jedynym piłkarzem Lecha, który wygląda na realnie zirytowanego kiepską postawą całej drużyny jest Marchwiński. Próbował wolejem, z niezłej pozycji, przestrzelił wiele metrów nad bramką, ale serio - bez niego wyglądałoby to, również w statystykach, kiepsko, a nawet bardzo kiepsko. 
16:10
Tymczasem w zagranicznych kręgach pojawia się sugestia, że trafienie Kobylaka w meczu z Puszczą powinno zostać nominowane do Nagrody FIFA im. Ferenca Puskasa.

I wygrać, co jasne. 
16:09
16:08
Jaunzems pograł z Domańskim, Getinger strzelał głową w polu karnym Lecha, czujny w bramce był Mrozek. Stal lepiej zaczyna, Lech został w szatni...
16:06
Oba zespoły wróciły na boisko w niezmienionych składach. 
16:05
Dawid Dobrasz z Meczyków zwraca uwagę, że to szósta z rzędu pierwsza połowa, w której Lech nie strzelił gola. Z Wartą Poznań dwa tygodnie temu Velde ustrzelił dublet w drugiej połowie, ale jak będzie tym razem? To definitywnie nie są udane miesiące Lecha. 
15:49

Przerwa! 0:0

Czaruje w bramce Kochalski, to zdecydowanie najlepszy bramkarz Ekstraklasy w tym roku. Przed gwizdkiem na przerwę wyjął strzał Velde i przytomnie zachował się przy dobitce Szymczaka, choć w tym drugim przypadku większe pochwały należą się wybijającego piłkę z linii bramkowej Getingerowi. 
15:46
Rozkręca się Marchwiński. Druga próba z dystansu w ciągu pięciu minut, znów górą Kochalski, ale przynajmniej coś się dzieje. 
15:45
15:43
Trzy niezłe sytuacje wykreowane przez Lecha. Adriel Ba Loua nie zdołał jednak właściwie dołożyć nogi do płaskiego dogrania Joela Pereiry, strzał Marchwińskiego (chyba niecelny) na rzut rożny wybił Kochalski, a Szymczak w tłoku strzelił w jednego z zawodników Stali. 
15:39
Pokrzykuje na swoich piłkarzy Mariusz Rumak. Aktywny jest przy linii, pręży się, pochyla, palcem w prawo i w lewo wskazuje. Na nic to, bo snujący się po murawie zawodnicy Lecha są jakoś milion razy mniej żywiołowi. 
15:37
15:34
Po jednej składnej akcji Lecha i Stali. Najpierw strzelał Szymczak i interweniować musiał Esselink. Następnie dośrodkowywać próbował Domański, ale czujny był Blazić.
15:29
Okej, jest jakiś pozytyw - Joel Pereira wykonał już kilka udanych odbiorów. To mały plusik. Malusieńki.
15:29
Trudno powiedzieć coś dobrego o grze Lecha. Chyba trochę inaczej wyobrażał sobie to spotkanie trener Rumak. My zresztą też.
15:24
Zgadnijcie, kto dogrywał z rzutu rożnego!

Tak jest, Getinger!
15:24
Prawda jest jednak taka, że tak jak Kochalski nie ma na razie kompletnie nic do roboty, tak i Mrozek nie jest przesadnie zapracowany. Niby coś tam odbił, ale strzały były raczej kiepskie.
15:22
Rzut wolny dla Stali i kolejny raz niezłe dogranie w pole karne Lecha. Po chwili też rzut rożny - dzieje się tu coraz więcej.
15:21
Ale to też tylko dwadzieścia minut gry za nami.
15:20
Kolejny rzut rożny i kolejne dobre dogranie Getingera. Lech nadal bez błysku, Lech nadal słabszy od Stali w Mielcu.
15:16

Hinokio!

Dobre to uderzenie z dystansu, ale Mrozek potrafi bronić w Mielcu. Pewnie wyłapał strzał Japończyka i nadal 0:0.
15:14
Nieeleganckie zagranie Murawskiego i cierpi Szkurin. Nieprzyjemne to nadepnięcie i mogło się skończyć bardzo źle dla Białorusina.
15:12
Ładny balans ciała zaprezentował teraz Ba Loua. Nie jest może najostrzejszą kredką w piórniku trenera Rumaka, ale teraz zachował się nieźle i wrzucił też całkiem nieźle. Dobrze jednak interweniował Matras.
15:11
Dostał piłką w twarz Velde, ale mogło być gorzej. Lekkie uderzenie jest oczywiście nieprzyjemne, ale Norweg będzie żył.
15:10
Zaskakujące te pierwsze dziesięć minut. Stal wygląda o wiele lepiej od Lecha, który na razie jest trochę schowany.
15:09
NO I TERAZ NAPRAWDĘ GROŹNIE! Kolejny strzał mielczan nieznacznie minął bramkę Mrozka.
15:08
I kolejny rożny. Niezła piłka od Getingera, wyskoczył w górę Matras, ale gdzieś się tam jeszcze obiła piłka o jednego z graczy Lecha.
15:07
Nieźle Velde, ale piłka ostatecznie uciekła za boisko. W odpowiedzi Stal wywalczyła sobie rzut rożny.
15:05
Nawet cztery minuty.
15:05
Na razie nuda. Trzy minuty bez historii za nami.

I bardzo dobrze.
15:01

Początek meczu!

W ataku Lecha nadal Szymczak i to on ma nękać Kochalskiego. Bramkarz Stali ma na swoim koncie najwięcej obronionych strzałów w tym sezonie i zna się na swojej robocie jak nikt w Ekstraklasie.

Zaczynamy!
14:59
Już tylko chwila dzieli nas od meczu Stali z Lechem. Wiele będzie zależeć od tego, czym dziś Kamil Kiereś nakarmił Szkurina.
14:55
Z ważnych informacji przedmeczowych: na ławce rezerwowych jest obecny Mikael Ishak. Jest też Ali Gholizadeh, o którym napisaliśmy dziś całkiem sporo...

Koniec okresu ochronnego. Dwa miesiące prawdy przed Gholizadehem [CZYTAJ]
14:51
Rumak chwali swojego podopiecznego przed meczem ze Stalą: - Salamon zasłużył na ten występ w reprezentacji i zagrał bardzo dobrze. Wszedł i odwdzięczył się za zaufanie. 
14:39

A tu skład gości:

14:38

Skład gospodarzy:

14:33
Ale dobra, ten mecz to historia, zaraz składy Stali i Lecha. Czekamy na spotkanie w Mielcu.
14:33
Radomiak też pewnie niepocieszony. Remis to jednak tylko remis, a na dodatek kontuzji doznał Rocha.

Z boiska wyleciał też Vagner, ale po tym co dziś pokazał, to może nawet dobrze, że nie zagra w następnej kolejce.
14:32
No i antybohater spotkania - Oliwier Zych. Przykry moment dla tego młodego bramkarza, ale jeśli traci się takiego gola, to nie można zejść z murawy z podniesioną głową. Przez kuriozalne trafienie Kobylaka Puszcza zgubiła dziś dwa punkty.
14:31

Koniec!

Milion mocnych wrzutów z autu, pół miliona wrzutek, kilkaset tysięcy fauli, jeden gol bramkarza i jedna czerwona kartka. To był kosmiczny mecz, ale bez "s".

Puszcza z jednym punktem na chwilę ucieka ze strefy spadkowej i czeka na to, co zrobi Korona w Łodzi.
14:28

Łapcie to przepiękne trafienie Kobylaka:

14:27

KONTRA 4 NA 1

Wyszli z kontrą gospodarze, ale koncertowo spartolili dogodną okazję. Trudno powiedzieć, czy da się to rozegrać gorzej - Thiago praktycznie wbiegł w Kobylaka.

Beznadzieja.
14:25
Po rzucie rożnym niecelny strzał Stępnia. Rozpoczynamy doliczony czas gry. 
14:23
Kolejny wrzut z autu i znowu chaos w polu karnym, tym razem pod bramką Puszczy. Reklamowali zagranie ręką piłkarze Radomiaka i mieli rację - piłka odbiła się od ręki Rossiego.
14:19
Wreszcie Puszcza odnalazła rytm i zaczyna to wyglądać jak gra jedenastu na dziesięciu. Radomiakowi pozostaje liczyć na kontrataki.
14:17
Zderzenie Craciuna z Mrozińskim. Dwóch rannych, ale Machado powstrzymany.
14:17
Luizao wygrał pojedynek biegowy z Thiago i powstrzymał dobrze zapowiadającą się kontrę gospodarzy.
14:15
KOCIOŁ. Radomiak w pole karne bezpośrednio z autu i znów spore zamieszanie pod bramką Zycha. Jakby tylko na boisku był Rocha... Jardelowi brakło centymetrów, by wygrać pojedynek na piątym metrze od bramki.
14:13
Radomiak gra lepiej niż w jedenastu. Puszcza nadal nie otrząsnęła się po tym przedziwnym golu i chyba nie ma pomysłu na przejęcie inicjatywy.
14:11
Śmieszne obrazki. Vagner z miną Pawła Fajdka siedzi na trybunach i ogląda popisy kolegów. Trzeba przyznać, że dał swoim zejściem dobry impuls.
14:07
Dobra, trochę się uspokoiliśmy, ale trener Tułacz nie wierzy w to, co zobaczył. Trudno mu się dziwić, bo Radomiak zdobył takiego gola i to jeszcze w osłabieniu. Niebywała sprawa.
14:04

NIE NO LUDZIE! KOMEDIA!

ZABLOKOWAŁ NAM SIĘ CAPS LOCK! KOBYLAK KOPNĄŁ PIŁKĘ Z DWUDZIESTEGO METRA OD WŁASNEJ BRAMKI, WSZYSCY POKAZUJĄ, ŻE SPOKOJNIE, SPOKOJNIE, ASEKURACJA, TE SPRAWY... 

A piłka przeskoczyła po koźle nad Zychem i wpadła do siatki.

NO KOMEDIA!
14:03

PRZECIEŻ TO SĄ JAKIEŚ JAJA!

NO JAJA! J-A-J-A! TAKIE RZECZY TYLKO W PRIMA APRILIS I TYLKO W ŚWIĘTA WIELKIEJ NOCY!

GABRIEL KOBYLAK STRZELIŁ GOLA!
14:00
Oprócz zmian w ekipie Radomiaka, kolejne przetasowania w ekipie z Niepołomic. Wchodzą Stępień i Tomalski.
13:59

Czerwona kartka!

Vagner Dias kończy swój zjawiskowy występ z prawdziwą pompą. Ostro atakował Hajdę, ale oczywiście nie zgadza się z decyzją sędziego.
13:57
Ale, ale, najpierw sędzia Kwiatkowski dowie się od kolegów z wozu VAR, czy nie powinien czasami wyrzucić Vagnera z boiska.
13:56
Są efekty narady. Kędziorek sięga po Donisa i Machado.
13:56
Vagner to definicja chaosu i w związku z tym powinien się tu czuć doskonale. Szkoda tylko, że kręcąc się w towarzystwie piłkarzy Puszczy, pokopał przy okazji Hajdę i podał do nikogo.
13:53
Trener Kędziorek w naradzie z Leandro. Coś tu trzeba zmienić, bo czasu coraz mniej, a wynik nadal niekorzystny.
13:52
Gdy komentuje się takie spotkanie i chce się uniknąć wielkich kontrowersji, to używa się zwykle frazy "bezpośrednie ataki".

Gdy nie chcesz się szczypać po ceregielach, to mówisz po prostu o "graniu na pałę w pole karne".
13:51
O a teraz dobrze Hajda. To klasycznie rozegrany przez Puszczę aut - jedno przedłużenie, drugie przedłużenie i strzał.
13:50
Znowu do ataku przyłączył się Jakuba i bardzo mocno wstrzelił piłkę w pole karne gości, lecz tym razem wywalczył jedynie wrzut z autu.

Tym razem Hajda nie dorzucił na głowę żadnego z kolegów. 
13:47
Nieźle odgryza się Radomiak, ale Vagner znowu wszystko spaprał. Miał mnóstwo miejsca i kupę czasu, ale najpierw beznadziejnie przyjął piłkę, a potem równie kiepsko uderzył.

A był kompletnie niepilnowany na jedenastym metrze od bramki Zycha.
13:46
Nie dajcie się jednak zwieść - ten atak pozycyjny Puszczy, to po prostu szukanie okazji do wrzutki. Rozegranie dla koneserów.
13:44
A to ciekawe. Po zmianie stron do ataku ruszyła Puszcza. Kilka wrzutek, rajdy Lee i zawiązany atak pozycyjny.
13:41
Żółtko dla Wolskiego. To Puszcza miała dziś faulować...
13:40

Druga połowa!

Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Wchodzi Jardel za Rochę, Grzesik za Jakubika i Wojcinowicz za Sołowieja.
13:26
Jakuba: - Bóg chciał, żebym strzelił bramkę i super! W tej lidze każdy jest na wysokim poziomie, a to wejście Janickiego na początku meczu nie było ostre. Taka jest ta gra i tyle.
13:23

Przerwa i statystka dnia!

Zejście Rochy z boiska obniża drużynę Radomiaka o całe dwa metry.

Po przerwie ktoś go zmieni, ale na razie Radomiak przegrywa z Puszczą 0:1.
13:21

Uraz Rochy!

Dla Radomiaka to chyba katastrofa! Wydaje się, że napastnik skręcił kostkę i nie będzie w stanie kontynuować gry. Niefortunnie upadł na murawę i opuścił pole gry na noszach.

Smutne obrazki w Krakowie, a Rocha nagrodzony brawami przez fanów obu drużyn.
13:17

Abramowicz!

Zasłużył na własny podtytuł w naszej relacji, ale tylko dlatego, że spróbował przełamać schemat i zdecydował się uderzyć z dystansu. Na posterunku cały czas Zych.
13:16
Doigrał się napięty jak plandeka na Żuku Maciej Kędziorek i wyłapał żółtą kartkę za dyskusje z sędzią. 
13:14
Irytuje się trener Kędziorek, bo trudno też mieć do tego wszystkiego cierpliwość. Z jednej strony kunktatorsko-ślamazarna Puszcza, z drugiej nieporadni jego podopieczni.

Znów atak pozycyjny Radomiaka wyprowadzony tak, że piłka trafiła do Kobylaka.
13:12
WRESZCIE OKAZJA DO KONTRY ALE... ale Vagner. Beznadziejne zachowanie, beznadziejny drybling, piłka oddana Puszczy za darmo.
13:10
Atak pozycyjny Radomiaka wygląda dobrze mniej więcej do połowy boiska. Potem wygląda już źle. Taka jest prawda pierwszego poniedziałkowego spotkania tej kolejki.
13:09
Zmartwiony Tułacz, bo poobijali mu Sołowieja. Obrońca Puszczy to jednak niezły twardziel i będzie grał dalej.
13:07
Nadal jednak mało konkretów ze strony gości. A tu już ponad pół godziny za nami.
13:06
Craciun miał jedno proste zadanie - podać głową do ustawionego ze trzy metry przed nim Zycha.

Rzut rożny dla Radomiaka i kolejny raz bramkarz Puszczy zmuszony do interwencji po stałym fragmencie gry.
13:04
Fauluje Zycha Vusković. Ten mecz to sztuka wywoływania zamieszania przez stałe fragmenty gry, ale Radomiak na razie przegrywa z chaosem, który sam tworzy.
13:00
Kontra Puszczy i znów w tarapatach Radomiak. Muszą goście uważać na te dynamiczne ataki rywali, bo teraz to oni są na musiku, a podopieczni Tomasza Tułacza mogą się ograniczyć do kilku dynamicznych wypadów na na połowę przeciwnika.
12:59

Tak Roman Jakuba otworzył wynik meczu:

12:58
W odpowiedzi Abramowicz i daleki wrzut z autu. W polu karnym za ostro Vusković w nogi Hajdy i kolejna kartka dla piłkarzy Radomiaka. Kolejna dla obrońcy.
12:57
Lee wrzucił w pole karne, ale nie na wysokość Sołowieja, Rochy, Vuskovicia czy Jakuby... To było dogranie na jakieś trzy czwarte Garucha.
12:54
To już chyba trzeci rzut wolny wykonywany przez Zycha w ostatnich trzech minutach. Efekt taki, że udało się przenieść grę w okolice pola karnego rywali i wywalczyć kolejny rzut wolny.
12:53
Śmieszna sytuacja z Poczobutem w roli głównej. Pomocnik gospodarzy padł jak rażony piorunem po kontakcie z jednym z rywali. Kontakt był taki, że... no sami wiecie.
12:52
Radomiak coraz wyraźniej przeważa, ale Puszcza - jak to Puszcza - nadal jest doskonale zorganizowana w formacji obronnej. 
12:49
Rocha strzela nogą! To trzeba odnotować - niezbyt silny strzał napastnika gości pewnie obroniony przez Zycha.
12:49
Tomasz Tułacz spokojny, ale cały czasy podpowiadający swoim zawodnikom. Aktywność trenera Puszczy bez zmian - czy prowadzą, czy nie.

Przed chwilą bardzo nieudana próba Majchrzaka, o której lepiej szybko zapomnieć.
12:45
Żółta kartka dla Rossiego za nadepnięcie na Serafina.
12:44
Zamieszanie! Wybijał piłkę Sołowiej po akcji Semedo. Radomiak zmuszony do przejęcia inicjatywy gra w ataku pozycyjnym i nawet wdarł się w pole karne Puszczy.

A to przecież nie takie proste.
12:43
Fajnie by było, gdyby Puszcza jednak nie wybrała teraz drogi psucia meczu i gry na czas. Minęło 10 minut i trochę jeszcze przed nami, a pierwsze symptomy takiego nastawienia już widzimy. Z drugiej strony - po co porzucać swoje ideały?
12:41
No i tak. Jeśli ktoś chciał pomarudzić, że nie zaczynamy tego dnia z wysokiego C, to szybko zamknęli mu usta piłkarze Puszczy. Teraz odpowiedzieć na trafienie Jakuby próbuje Radomiak - w pole karne wrzucił Abramowicz, ale piłka nie trafiła na głowę Rochy. Ani Vuskovicia.
12:38

WRZUT Z AUTU I GOL!

ROMAN JAKUBA: ZMARTWYCHWSTANIE! Z autu wrzucał oczywiście Wojciech Hajda, ale potem działo się jeszcze bardzo wiele. Jakieś dziwne odbicia, komiczny kiks i piłka lądująca na nodze Jakuby.

Gol dla Puszczy i doskonale zaczynamy poniedziałek z Ekstraklasą! 
12:35

Zapolnik!

Pierwszy celny strzał. Zapolnik z dystansu.
12:35
Pozbierał się defensor i będzie grał dalej. Jego koledzy ucieszyli się oczywiście z rzutu wolnego już na początku spotkania, ale rozegrali ten stały fragment gry tak sobie...
12:34
Pierwsze starcie i to mogą być pierwsze kłopoty Puszczy. Pomocy medyków potrzebuje Roman Jakuba.
12:31

Początek meczu!

Zaczynamy pierwsze spotkanie. Kto tu kogo zleje w ten lany poniedziałek?
12:29
To już za chwilę. Piłkarze obu drużyn zameldowali się na boisku, są sędziowie, są proporczyki.
12:23
Dziś uwagę obrońców Puszczy będzie skupiał wielki Rocha. Wielki przez wzrost, ale i wielki dzięki niesamowitym osiągnięciom w grze w powietrzu. Napastnik Radomiaka w trzech ostatnich meczach Ekstraklasy oddał 12 strzałów głową.

12 strzałów.

Głową.
12:13
Czego możemy się spodziewać? Fauli kochani, fauli! Puszcza to najczęściej faulująca drużyna w Ekstraklasie, a Radomiak to... ekipa najczęściej faulowana. 

I jeszcze ten wspaniały pojedynek miotaczy - Hajda zmierzy się dziś z Abramowiczem w kategorii "wrzut z autu". Dajcie im od razu piłki lekarskie.
12:07

A to wyjściowa jedenastka Radomiaka:

12:06

Takim składem wyjdą na mecz gospodarze:

12:04

Dzień dobry!

Mamy nadzieję, że już dawno wstaliście z łóżek i nie macie poświątecznej zgagi. No i liczymy, że dzisiejsze piłkarskie dania też nie przyprawią was o problemy żołądkowe...

Za chwilę składy Puszczy i Radomiaka na pierwsze z czterech dzisiejszych spotkań.

Fot. FotoPyk

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Urodzony w 2000 roku. Jeśli dożyje 101 lat, będzie żył w trzech wiekach. Od 2019 roku na Weszło. Sensem życia jest rozmawianie z ludźmi i zadawanie pytań. Jego ulubionymi formami dziennikarskimi są wywiad i reportaż, którym lubi nadawać eksperymentalną formę. Czyta około stu książek rocznie. Za niedoścignione wzory uznaje mistrzów i klasyków gatunku - Ryszarda Kapuscińskiego, Krzysztofa Kąkolewskiego, Toma Wolfe czy Huntera S. Thompsona. Piłka nożna bezgranicznie go fascynuje, ale jeszcze ciekawsza jest jej otoczka, przede wszystkim możliwość opowiadania o problemach świata za jej pośrednictwem.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

32 komentarzy

Loading...