Adam Nawałka w rozmowie z Super Expressem skomentował ostatnie mecze Polski. Ocenił awans kadry na Euro 2024 i pracę Michała Probierza. – W reprezentacji liczy się stabilizacja składu i widać, że Michał wyciągnął wnioski z poprzednich zgrupowań. Nie było już eksperymentów i trener podjął właściwe decyzje – mówił były selekcjoner.
– Byłem pozytywnie nastawiony, widząc powołania do szerokiej kadry na mecze barażowe. Jeśli jest cel do osiągnięcia tu i teraz, to trzeba rzucić wszystkie siły. Trener Probierz powołał najlepszych i sprawdzonych piłkarzy, do których miał zaufanie. Czekałem na to, jaką przyjmie strategię na mecze barażowe. Kiedy zobaczyłem skład wyjściowy na Estonię, to tym bardziej byłem przekonany, że podjął dobre decyzje personalne i taktyczne – mówił Adam Nawałka.
Dodajmy, że niespodziewanie od początku przeciwko Estonii wybiegł m.in. Jakub Piotrowski. Pomocnik bułgarskiego Łudogorca obronił się, grając kapitalne zawody. Zanotował trafienie oraz asystę. – Nabył dużego doświadczenia, grając w kilku ligach, aż w końcu trafił do klubu w którym mógł udowodnić i pokazać duże możliwości. Jest dobrym przykładem, że cierpliwość i systematyczność przynosi efekty – chwalił 26-latka Nawałka.
Innym nieoczywistym wyborem Michała Probierza był Nicola Zalewski, który gra ostatnio mniej w Romie czy Paweł Dawidowicz. Występ stopera Werony stał pod znakiem zapytania, bo piłkarz nabawił się lekkiego urazu, ale ostatecznie sztab medyczny doprowadził go do pełnej sprawności.
– Liczył się wynik i osiągniecie celu, a przyjdzie czas na dopracowanie detali. Jeśli w kadrze jest potencjał, a taki był, bo nie urodził się nagle w ciągu dwóch miesięcy, to kluczowe znaczenie miała trafność wyborów trenera, czego zabrakło za kadencji Fernando Santosa. Do tego doszła determinacja na boisku i charakter drużyny, ale to na bazie umiejętności indywidualnych piłkarzy popartych grą zespołową. Michał trafił do nich ze swoją koncepcją i potrafił uwolnić potencjał drużyny – dodał były trener kadry.
– Trzeba sobie zdawać sprawę w jak trudnej grupie się znaleźliśmy, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Nie pompujmy jednak balonika i dajmy selekcjonerowi czas na spokojną pracę, zaufajmy mu i trzymajmy kciuki za reprezentację – tonował nastroje Nawałka, który za sterami reprezentacji kadry stał w latach 2013-2018.
Biało-czerwoni na niemieckim Euro w grupie zagrają z Austrią, Holandią i Francją. Przed turniejem kadra Probierza zagra dwa sparingi: z Ukrainą i Turcją.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ekologiczny ewenement na piłkarskiej mapie Polski
- Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?
- Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]
Fot. FotoPyk