Na oficjalnej konferencji prasowej Motor Lublin poinformował o nawiązaniu współpracy z województwem lubelskim. Jej efektem będzie dofinansowanie pierwszoligowca kwotą 400 tys. zł, ale to dopiero pierwsza transza.
– Na zarządzie województwa lubelskiego ustaliliśmy, że najwyższy czas wejść we współpracę z Motorem i jego piłkarzami, żeby odzyskać dawny blask piłki nożnej w Lublinie. Dofinansujemy klub kwotą 400 tys. złotych, ale to tylko początek. Mam nadzieję, że przyniesie to sukces – powiedział na oficjalnej stronie klubu marszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski.
To duży zastrzyk gotówki dla Motoru, który pomimo posiadanie bogatego właściciela, nie szasta przesadnie pieniędzmi i dość racjonalnie podchodzi do budowania klubu. Mimo to lublinianie są zaangażowani w walkę o awans do Ekstraklasy i nowe fundusze z pewnością pomogą w przyszłości. O ile nie w elicie, to jako środek do realizacji tego celu.
– Chcielibyśmy podziękować marszałkowi, że w końcu zostaliśmy potraktowani na równi z innymi klubami. Do tej pory Górnik Łęczna czy ekipy żużlowe dostawały dużo większe pieniądze od nas. Mam nadzieję, że to forma docenienia pracy z ostatnich dwóch, a szczególnie okresu, gdy drużynę prowadził Goncalo Feio. W Lublinie nigdy wcześniej czegoś takiego nie było – dodał Zbigniew Jakubas, właściciel Motoru.
Na konferencji prasowej ogłoszono również, że asystentem Mateusza Stolarskiego, który niedawno zastąpił na stanowisku trenera Goncalo Feio, będzie Rasmus Jansson. 27-letni Fin pracował ostatnio w Stali Rzeszów.
WIĘCEJ O I LIDZE:
- Fatalne wieści dla Wisły Kraków: Rodado z kontuzją barku
- Porwali i pobili nastolatka. Powód? Sympatie klubowe
- Napastnik strzelił 14 goli w całej karierze, teraz ma pomóc Podbeskidziu w utrzymaniu
Fot. Newspix