Reklama

Kolejni obcokrajowcy z Ekstraklasy powołani do swoich reprezentacji

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

13 marca 2024, 14:45 • 3 min czytania 0 komentarzy

Rano informowaliśmy o powołaniach dla Otara Kakabadze z Cracovii i Niki Kwekweskiriego z Lecha Poznań do reprezentacji Gruzji na baraże o Euro 2024. W ciągu następnych godzin kolejni obcokrajowcy z Ekstraklasy zostali wezwani przez swoich selekcjonerów.

Kolejni obcokrajowcy z Ekstraklasy powołani do swoich reprezentacji

Pewna udziału w EURO Słowenia rozegra teraz towarzyskie mecze z Maltą i Portugalią. Pod uwagę przy ustalaniu składu będą w nich brani Miha Blażić (Lech Poznań) i Erik Janża (Górnik Zabrze).

Janża dopiero minionej jesieni przebił się do kadry (wcześniej miał tylko debiut z 2014 roku) i był podstawowym lewym obrońcą w spotkaniach eliminacyjnych. Okrasił to bramkami z Finlandią (3:0) i Danią (1:2). Blażić kadrowiczem jest od dawna i ma już na koncie 29 występów. Eliminacje zaczął jako rezerwowy, ale od wrześniowego meczu z San Marino grał już w każdym meczu. Wydaje się, że jeśli ta dwójka nie zanotuje gwałtownego spadku formy, pojedzie na turniej, w którym rywalami w grupie będą Anglia, Dania i Serbia.

Szwedzi mają już spokój w kontekście mistrzostw Europy, bo w eliminacjach wypadli tak beznadziejnie, że nie załapali się nawet do baraży. Marcowy termin wykorzystają na sparingowe granie z Portugalią i Albanią. Powołania otrzymali Linus Wahlqvist z Pogoni Szczecin i Jesper Karlstroem z Lecha.

Wahlqvist praktycznie przez całe eliminacje był podstawowym prawym obrońcą, co zapewne po części wynika z aktualnej posuchy na tej pozycji w szwedzkim futbolu. Reprezentacyjne akcje Karlstroema natomiast trochę spadły. Wypłynął na szersze wody po transferze do Poznania, w barażu o mundial w Katarze dał dobrą zmianę z Czechami i wyszedł w pierwszym składzie na decydujący mecz z Polską. W nim sprokurował rzut karny, po którym objęliśmy prowadzenie, ale i tak przez cały 2022 rok grał regularnie w narodowych barwach. Dopiero następne miesiące oznaczały spadek jego notowań. Podczas eliminacji ME na boisku pojawił się tylko trzykrotnie. W październiku i listopadzie już nawet nie otrzymywał powołań. Teraz ma szansę o sobie przypomnieć.

Reklama

Jeżeli “Biało-Czerwoni” pokonają Estonię, być może w barażowym finale podejmą Finlandię, która wcześniej zmierzy się z reprezentacją Walii. Nominacje na ten mecz otrzymał duet z Cracovii: Arttu HoskonenBenjamin Kallman. Napastnik “Pasów” ostatnio pauzował z Koroną Kielce z powodu drobnego urazu, ale najwidoczniej nie ma zagrożenia, że przerwa potrwa dłużej.

Kallman: Gdybym nie hamował się na siłowni, byłbym wielki jak szafa [WYWIAD]

Hoskonen miał w Cracovii trudne początki po przyjściu zimą 2023, spodziewano się po nim więcej, ale w tym sezonie ustabilizował formę na przyzwoitym poziomie. W fińskiej kadrze zadebiutował w listopadzie 2022 i od tego momentu najczęściej w niej gra. Kallman to w swojej reprezentacji napastnik numer dwa zaraz po Teemu Pukkim. W eliminacjach do EURO pokonywał bramkarzy Irlandii Północnej i San Marino.

Na zgrupowanie młodzieżowej kadry Finlandii uda się Kai Meriluoto ze Stali Mielec, by zagrać o eliminacyjne punkty z Albanią i Czarnogórą.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Reklama

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
4
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
15
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Ekstraklasa

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

0 komentarzy

Loading...