Thomas Tuchel w spotkaniu z Lazio grał o swoją posadę. Przez cały mecz niemal nie drgnął jednak z ławki. Jak się okazało, nie dlatego, że był spokojny o wynik, a ze względu na uraz, którego nabawił się przed meczem.
– W trakcie przemowy motywującej przed meczem kopnąłem pudło w szatni i nabawiłem się kontuzji dużego palca u stopy. Raczej nie będę mógł teraz zdjąć buta – stwierdził Thomas Tuchel, szkoleniowiec Bayernu cytowany przez Allgemeine Zeitung” Trener, kulejąc, podchodził do wywiadów z dziennikarzami.
Thomas Tuchel broke his toe after he kicked a box in the dressing room during the motivational speech 😂😭
— Bayern & Football (@MunichFanpage) March 5, 2024
Taki spokój trenera mógł szczególnie dziwić jego piłkarzy. Po ich słabszych ostatnich meczach posada Tuchela wisiała na włosku. Remis lub porażka z Lazio oznaczały dla niego zwolnienie. A on, jakby wbrew temu, co prezentował dotychczas, spokojnie siedział na ławce i przyglądał się poczynaniom swoich zawodników. Jego zespół wygrał pokazał się z bardzo dobrej strony i wygrał 3:0. Właściwie to Bayern rozegrał jeden z najlepszych, jak nie najlepszy mecz w tym roku.
– Zespół zastanawiał się, dlaczego przez 90 minut siedziałem na ławce. To właśnie odpowiedź – skwitował Tuchel, wskazując na swój palec, który w trakcie meczu był zmrażany przez fizjoterapeutów Bayernu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bayern wreszcie przypominał Bayern
- Poprawiamy trzy wyniki. Słaba kolejka sędziów | Niewydrukowana Tabela
- Następcy Paulinho i Marcelo. Zagraniczni ambasadorzy Ekstraklasy
Fot. Newspix