Reklama

PZPN podejmie do czwartku decyzję dot. powtórzenia meczu Widzewa z Wisłą

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

05 marca 2024, 19:32 • 2 min czytania 31 komentarzy

We wtorek PZPN rozpoczął analizę możliwego powtórzenia meczu Pucharu Polski między Wisłą Kraków a Widzewem Łódź. Finalna decyzja ma zapaść do czwartku, o czym informuje Mateusz Miga z TVP Sport.

PZPN podejmie do czwartku decyzję dot. powtórzenia meczu Widzewa z Wisłą

Przypomnijmy, Widzew Łódź odpadł z ćwierćfinału Pucharu Polski po porażce 1:2 z Wisłą Kraków. Biała Gwiazda zapewniła sobie wygraną po dogrywce, do której doprowadziła trafieniem w 109. minucie autorstwa Angela Rodado. Gol wzbudził jednak mnóstwo kontrowersji, bo chwilę przed strzałem znajdujący się na pozycji spalonej Igor Łasicki odepchnął Mateusza Żyrę, który mógł zatrzymać uderzenie. Po spotkaniu PZPN przyznał, że sędzia główny tego spotkania Damian Kos popełnił błąd, uznając bramkę.

TOMASZ MIKULSKI W ROZMOWIE Z MACIEJEM WĄSOWSKIM: SĘDZIA KOS POPEŁNIŁ BŁĄD. BYŁ SPALONY PRZY GOLU WISŁY

Widzew złożył oficjalne pismo o powtórzenie spotkania. Z takim obrotem spraw nie zgadza się sternik Wisły Kraków, Jarosław Królewski, który złożył odwołanie od protestu rywali i na wiele sposobów odpowiada wszystkim swoim adwersarzom za pośrednictwem mediów społecznościowych. W ostatnich godzinach posprzeczał się m.in. z dziennikarzem Żelisławem Żyżyńskim czy bramkarzem Rafałem Gikiewiczem. Bez względu jednak na to, kto będzie krzyczał głośniej, ostatni głos i tak będzie należał do PZPN.

We wtorek polska federacja rozpoczęła obrady dot. potencjalnego powtórzenia meczu. Oba pisma są rozpatrywane przez Komisję ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN. Liczy ona dwadzieścia osób, a jej przewodniczącym jest Sławomir Pietrzyk. Do czwartkowego południa przedstawiciele komisji mają oddać swój głos w tej sprawie. Wszystkie zostaną podliczone, a następnie PZPN zajmie oficjalne stanowisko w tej sprawie. Bez względu na werdykt obu stronom będzie przysługiwało prawo do odwołania do Najwyższej Komisji Odwoławczej, o czym informuje Mateusz Miga z TVP Sport.

Reklama

WIĘCEJ O MECZU WISŁA – WIDZEW:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
1
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać
Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Piłka nożna

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
1
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
4
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

31 komentarzy

Loading...