Reklama

Majecki chwalony po meczu z PSG

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

02 marca 2024, 10:45 • 2 min czytania 0 komentarzy

Radosław Majecki doczekał się poważniejszych szans w Monaco i na razie w pełni je wykorzystuje. Polski bramkarz w piątkowy wieczór zagrał przeciwko PSG i nie dał się pokonać, dzięki czemu znów zebrał pozytywne recenzje.

Majecki chwalony po meczu z PSG

Majecki o miejsce w składzie klubu z księstwa walczy od lata 2020, ale do niedawna miał na koncie zaledwie 13 występów w pierwszym zespole. W międzyczasie zaliczył też wypożyczenie do belgijskiego Cercle Brugge, gdzie akurat grał regularnie. Po powrocie do Monaco przez długi czas niezmiennie mógł liczyć na minuty głównie w Pucharze Francji. Niedawno jednak nastąpił przełom.

Konkurent Polaka Philipp Koehn zaczął popełniać więcej błędów i w końcu trener Adi Hutter zdecydował się na zmianę między słupkami. Tydzień temu z RC Lens postawił na Majeckiego i się nie zawiódł. Mimo dwóch wpuszczonych goli nasz rodak spisał się dobrze i mógł świętować wygraną 3:2. Hutter od razu zapowiedział, że nie dostał podstaw do kolejnych roszad w bramce i z PSG także postawi na byłego golkipera Legii.

Spotkanie Monaco z paryżanami zakończyło się bezbramkowym remisem. Majecki obronił siedem strzałów, z czego dwa wymagały pokazania większego kunsztu. Szczególnie zaimponował interwencją po uderzeniu Vitinhy. I choć piłkarzem meczu wszelkie redakcje uznały broniącego po drugiej stronie Gianluigiego Donnarummę, Polak także otrzymał dobre noty.

“L’Equipe” w 10-stopniowej skali oceniło go na bardzo solidne 6. Dla porównania: rozczarowujący Kylian Mbappe zobaczył przy swoim nazwisku trójkę.

Reklama

Footmercato poszło krok dalej i dało Majeckiemu notę 7, podkreślając, że “po raz kolejny zaimponował”. Nikt w Monaco nie został oceniony wyżej.

Jeszcze korzystniej wygląda to na portalach, którym noty meczowe generuje algorytm. 8,4 na SofaScore oznacza, że Majecki był najlepszy w swojej drużynie. 8,1 na WhoScored stawia go jedynie za plecami Wilfrieda Singo, a na równi z Donnarummą.

Monaco następny mecz rozegra na wyjeździe z RC Strasbourg.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
8
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
22
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Francja

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

0 komentarzy

Loading...