Ależ nam się Polak rozkokosił w tym Arsenalu. Jakub Kiwior asystuje, Jakub Kiwior strzela, zaraz się dowiemy, że potrafi też wiązać krawaty stopami. Kanonierzy szaleją w Premier League i rozbili dziś kolejnego rywala, a nasz obrońca zdobył gola, który dał mu naprawdę wiele radości, choć wyglądał trochę jak jego niedawne asysty.
![Gol Jakuba Kiwiora w meczu z Newcastle [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2024/02/20240211_zsa_a193_288-scaled.jpg)
Oglądanie tak szerokiego uśmiechu momentalnie poprawia humor. Kiwior zamienił dziś doskonałe dośrodkowanie Declana Rice’a na czwartą bramkę Arsenalu w tym spotkaniu, ale zrobił to… w swoim stylu. Pamiętacie na pewno jego trochę przypadkową asystę z Liverpoolem i przytomne zagranie z autu w meczu z Burnley – dzisiejszy gol był trochę podobny do wcześniejszych wyczynów.
JAKUB KIWIOR GOOOOOL!
Ależ to są tygodnie Polaka w Arsenalu. Były dwie asysty, teraz bramka w Premier League #domPremierLeague pic.twitter.com/OzY47W6kVO
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) February 24, 2024
Polak nieźle uderzył głową, ale piłka dotknęła jeszcze dwóch rywali i dopiero wpadła do siatki. Zasługi naszego obrońcy nie podlegają żadnej dyskusji, ale Kiwiorowi znów trochę dopomógł los. Z drugiej strony – czy nie jest czasem tak, że szczęście sprzyja lepszym?
WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:
- Varane w Arabii Saudyjskiej? Oferta na stole
- De Zerbi: Trudno powiedzieć, czy Barco jest gotowy
- Szymański obserwowany przez skautów z Premier League
Fot. Newspix