Serb Petar Ratkov zdobył gola 5,5 sekundy od rozpoczęcia spotkania jego Salzburga z Blau-Weiss Linz. Jest to jeden z najszybciej strzelonych goli w historii futbolu i najszybciej zdobyta bramka w historii ligi austriackiej. Jest też jeszcze jeden powód, by to trafienie nazwać wyjątkowym – zespołem, który rozpoczynał spotkanie byli… rywale Salzburga. Ratkov w niecałe sześć sekund zdążył odebrać piłkę bramkarzowi drużyny przeciwnej i strzelić gola. Jest to najszybsze trafienie w historii światowego futbolu z zanotowanych przez drużyny, które nie rozpoczynały meczu Zobaczmy całą czołową dziesiątkę takiego wymyślnego zestawienia.
1. 5,5 sekundy. Petar Radkov
Petar Ratkov dla Salzburga przeciwko BW Linz (mecz zakończył się wynikiem 1-1) 17 lutego 2024 roku.
https://twitter.com/SkySportAustria/status/1758886138553532723
2. Około 5,9 sekundy. Ghazi Ayadi
Ghazi Ayadi dla Club Africain (liga tunezyjska) przeciwko CS Sfaxien (2-1) w 2017 roku.
Na nagraniu nie widać dokładnie momentu, w którym piłka przekracza linię bramkową ze względu na mocne światło słoneczne.
3. 7 sekund. Mike Grella
Mike Grella dla New York Red Bulls przeciwko Philadephia Union (4-1) w 2015 roku.
4. 7,2 sekundy. Roman Jaremczuk
Roman Jaremczuk dla FK Ołeksandrija przeciwko Worskli Połtawa (2-2) w 2016 roku.
5. 7,5 sekundy. Paolo Poggi
Paolo Poggi dla Piacenzy przeciwko Fiorentinie (3-1) w 2001 roku.
6. 7,7 sekundy. Seydou Keita
Seydou Keita dla Walencji przeciwko Almerii (2-2) w 2014 roku.
7. 7,7 sekundy. Shane Long
Shane Long dla Southampton przeciwko Watford (1-1) w 2019 roku.
8. 8 sekund. Christian Benteke
Christian Benteke dla Belgii przeciwko Gibraltarowi (6-0) w 2016 roku
9. Około 8,2 sekundy. Kevin Volland
Kevin Volland dla Hoffenheim przeciwko Bayernowi (1-2) w 2015 roku. Na nagraniu nie widać dokładnie ani początku meczu, ani gola…
10. 8,8 sekundy. Tjaronn Chery
Tjaronn Chery dla ADO Den Haag przeciwko Rodzie Kerkrade (1-4) w 2011 roku
Bonus!
W około 9,2 sekundy strzelił do bramki rywali Lukas Podolski dla Niemiec przeciwko Ekwadorowi (4-2) w 2013 roku, jednak zegar meczowy został uruchomiony zbyt późno, by sugerowane 7 sekund było realne.
W Anglii Sam Deering strzelił podobno gola w 8 sekundzie meczu Ebbsfleet – St Albans City z połowy boiska po rozpoczęciu gry przez rywali, ale nagranie z tego zdarzenia nie jest dostępne.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Thiago Alcantara wrócił po kontuzji i… doznał kolejnego urazu
- Pedri. Ofiara własnego talentu i… Ronalda Koemana?
- “Klub ACL”. Epidemia, która (z)niszczy futbol
- Carlos Julio: Barcelona to fikcja. Gdy odejdziesz z La Masii, uczysz się, jakie jest życie
fot. Newspix