Reklama

Runjaić o Tobiaszu: Ufam mu, jest dobrym bramkarzem. Nie zmienię go

Antoni Figlewicz

15 lutego 2024, 22:23 • 2 min czytania

Podczas pomeczowej konferencji trener Legii Warszawa Kosta Runjaić odniósł się do występu kilku swoich podopiecznych. Nieco więcej czasu poświęcił dyspozycji Kacpra Tobiasza, który popełnił błędy przy dwóch straconych bramkach z Molde.

Runjaić o Tobiaszu: Ufam mu, jest dobrym bramkarzem. Nie zmienię go

Szkoleniowiec Legii utrzymuje, że Tobiasz pozostanie jego pierwszym wyborem: – Oczekiwałem dziś więcej po jego występie, mógł się zachować lepiej. To nie działa jednak tak, że po jednym czy dwóch błędach zastanawiamy się, czy w bramce powinien stać on, czy Hładun. Generalnie oceniam występy Tobiasza bardzo dobrze. Ufam mu, jest dobrym bramkarzem, ale wiem, że w przyszłości na pewno popełni jeszcze jakieś błędy – powiedział po meczu z Molde trener Kosta Runjaić.

Reklama

Zaufanie do swojego piłkarza to jedno, ale i ono musi mieć jakieś granice. Kacper Tobiasz na przestrzeni całego sezonu spisuje się naprawdę kiepsko. Obronił do tej pory tylko 50 z 92 strzałów oddanych na jego bramkę i różnego rodzaju „babole” zdarzają mu się ostatnio naprawdę często. Trener Runjaić zostawia sobie zatem jakąś furtkę:

Może kiedyś nastąpi na tej pozycji zmiana, ale w tej chwili nie ma rozmów na ten temat.

Obecnie Tobiasz nie mieści się nawet w TOP30 najlepszych bramkarzy w Ekstraklasie w tym sezonie. Teraz zawalił dwa gole. Na ławkę pracuje od początku rundy jesiennej, ale najwyraźniej nic się nie zmieni.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama