O wielkim pechu może mówić Arkadiusz Milik. Napastnik Juventusu wybitnie spartolił dogodną okazję w meczu z Udinese. Jego drużyna niespodziewanie przegrywa 0:1.
Sensacyjnie to Udinese wyszło na prowadzenie za sprawą bramki Lautaro Giannettiego. Już jednak kilka minut później mogło, a nawet powinno być 1:1. Świetnie zagrali piłkarze Juve na boku – futbolówkę otrzymał Cambiaso, wpadł w pole karne i idealnie wyłożył piłkę Milikowi.
Co zrobił reprezentant Polski z wyśmienicie dograną piłką? Przestrzelił. Piłka po jego uderzeniu minęła bramkę przyjezdnych.
CO ZA PUDŁO 🇵🇱 ARKADIUSZA MILIKA! 😱
Polak nie trafił do bramki w takiej sytuacji! 🫣👇 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/tAobV3C0qb
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 12, 2024
Arkadiusz Milik jeszcze przed przerwą ponownie znalazł się w niezłej sytuacji. Tym razem próbował uderzać głową, ale trafił wprost w bramkarza rywali.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Zapadła oficjalna decyzja. Serie A nie zostanie zmniejszona
- Ze stanem zdrowia Karola Świderskiego wszystko w porządku
- Media: Zieliński przeszedł testy medyczne przed transferem do Interu
Fot. Newspix