Łudogorec Razgrad to kierunek atrakcyjny dla ludzi związanych z polską piłką. Jak się okazuje, w klubie z Jakubem Piotrowskim może zagrać kolejny rodak. Łukasz Borkowski, na co dzień piłkarz Stomilu Olsztyn, przyleciał do Bułgarii na testy.
Łukasz Borkowski na co dzień znajduje się w składzie drugoligowego Stomilu Olsztyn. Nie powiemy „gra”, bo w barwach tej drużyny nie zaliczył ani jednego oficjalnego meczu. Nie przeszkadza to jednak 20-latkowi w poszukiwaniu zagranicznego transferu. Jak widać, dopiął swego, bo aktualnie przebywa w Bułgarii na testach.
W Razgradzie ma szansę tylko na drużynę rezerw. Trzeba jednak przyznać, że to wciąż jakiś krok naprzód, w porównaniu do tego, jak dotychczas toczyła się kariera wychowanka Stomilu. Nie pomagały nawet okresy angażów dla drużyn z niższych szczebli, takich jak DKS Dobre Miasto z IV ligi – nawet tam nie mógł przebić się do wyjściowej jedenastki.
Na tę chwilę próbuje sobie wyrobić renomę na bułgarskiej ziemi. Próbując tego dokonać, wystąpił w dzisiejszym sparingu przeciw Jantrze Gabrowo. Raczej nie będzie jednak tego meczu wspominał zbyt dobrze. Towarzyska rywalizacja zakończyła się porażką rezerw Łudogorca wynikiem 0:1.
Jeżeli jego transfer by wypalił, nie byłby w klubie jedyną osobą, która ściśle powiązana jest z polską piłką. W pierwszym zespole figuruje bowiem Jakub Piotrowski. Wychowanek Pogoni Szczecin oraz trzykrotny reprezentant Polski wyrobił sobie na południu naprawdę solidną renomę, dziś ciesząc się tam pozycją bezsprzecznie podstawowego zawodnika. Co więcej, za jego przygotowanie fizyczne odpowiadać będzie już wkrótce Stergios Fatapoulos. Trener ten ledwie kilka dni temu oficjalnie pożegnał się z Legią i związać się ma właśnie z rekordowym mistrzem Bułgarii.
Więcej o niższych ligach:
- Pogoń Siedlce oficjalnie z nowym zawodnikiem. Znajoma twarz
- Oficjalnie: Michał Kucharczyk wraca na Łazienkowską
- Bonin: Na wiosnę w niektórych III-ligowych zespołach dzieją się cuda
Fot. Newspix