Lucas Bergvall w zimowym okienku transferowym stał się jednym z najgorętszych nazwisk. Początkowo wydawało się, że utalentowanego Szweda zakontraktuje FC Barcelona. W ostatniej chwili jednak do wyścigu włączył się Tottenham, który ostatecznie wygrał rywalizację z Katalończykami. Teraz 18-latek opowiada o powodach swojej decyzji.
Lucas Bergvall już miał być zaklepany przez Barcelonę. Katalończycy od ponad roku przejawiali zainteresowanie rosłym pomocnikiem, który miał stanowić odciążenie dla Frenkiego de Jonga. Sęk w tym, że kiedy przyszło im do finalizowania transakcji znienacka pojawił się Tottenham.
Za skromne 10 milionów funtów “Koguty” w ostatniej chwili zdołały przekonać do siebie pracodawców piłkarza, Djurgarden, a sam 18-latek po krótkich negocjacjach także zgodził się na ofertę londyńczyków. Ku rozczarowaniu Barcy.
⚪️🇸🇪 Lucas Bergvall on deciding between Spurs and Barça: “They are both incredible clubs”.
“It was a very difficult choice, it was 50-50…”.
“It felt like the next step for me was Tottenham. It was not very easy to say no to Barça — it took a very long time to decide”. pic.twitter.com/iW1izxm7sh
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 5, 2024
Teraz przyszło mu zabrać głos o powodach swojej nagłej zmiany: – To był ciężki wybór, pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Ale czułem, że następnym krokiem dla mnie powinien być Tottenham. Ciężko było powiedzieć “nie” Barcelonie. Długo nie mogłem się zdecydować.
Do końca sezonu zawodnik ma pozostać w swojej obecnej drużynie, więc w Londynie zamelduje się dopiero latem. Niemniej angielscy kibice już teraz mogą zacierać ręce na myśl o nadchodzących popisach najnowszego nabytku “Spurs”, bo mówimy o talencie naprawdę sporego kalibru. Jak dotąd zaliczył debiut w seniorskiej szwedzkiej kadry narodowej, a oprócz tego był absolutnie podstawowym zawodnikiem Djugarden w sezonie 2023.
Więcej o Premier League:
- Oficjalnie: Bergvall zawodnikiem Tottenhamu
- Jakub Kiwior: Może będę zostawał po treningach z napastnikami
- Szczęsny na mundialu w Rosji vibe, czyli Arsenal w wielkim stylu ograł Liverpool
Fot. Newspix