Reklama

Maroko nie sprostało oczekiwaniom. Znamy komplet ćwierćfinalistów PNA

Konrad Modzel

Opracowanie:Konrad Modzel

30 stycznia 2024, 23:20 • 3 min czytania 6 komentarzy

Maroko przed spotkaniem z RPA uchodziło za jeden z mocniejszych zespołów pozostałych w turniejowej stawce. Tymczasem Achraf Hakimi ze swoją gwiazdorską spółką z turniejem pożegnał się już na etapie 1/8 finału. To nie koniec, bo w Pucharze Narodów Afryki nazwiska ewidentnie nie grają roli. Samobójcze trafienie zaliczył przecież także Edmond Tapsoba.

Maroko nie sprostało oczekiwaniom. Znamy komplet ćwierćfinalistów PNA

Maroko to renoma i prestiż. W czerwonej koszulce biega Hakimi, Amrabat, En-Nesyri. Część obserwatorów turnieju w tej ekipie dopatrywała się niespodziewanego kandydata do końcowego zwycięstwa. I co? I Evidence Makgopa.

Tak się nazywa strzelec jedynej w tym spotkaniu bramki. Na co dzień gra dla ojczystego Orlando Pirates, gdzie w 13 spotkaniach zanotował cztery trafienia. Ciężko w nim się upatrywać znakomitego snajpera, ale fakty pozostają takie, że to właśnie on w 57. minucie wtorkowego spotkania odprawił z turnieju podopiecznych Walida Regragouiego. Nie pomógł nawet rzut karny, który w 85. minucie podyktował sędzia, bo zmarnował go Achraf Hakimi. W najważniejszej dla spotkania chwili wahadłowy trafił bowiem w słupek.

Reklama

Maroko miało nadzieję na późne odrobienie strat, ale zamiast tego ostatnie słowo należało do Teboho Mokoeny, który ustalił wynik spotkania już w doliczonym czasie gry.

RPA 2:0 Maroko

57′ E. Makgopa, 90+5′ T. Mokoena

Chwilę wcześniej odbyło się mniej hitowe spotkanie. W nim reprezentacja Mali próbowała znaleźć sposób na ogranie kadry Burkina Faso. Ciężko co prawda to spotkanie uważać za walkę potęg, ale jednak w obu reprezentacjach widać nazwiska, które dla fana sportu nie powinny być anonimowe.

Tym bardziej dziwić może, że mecz dla Burkina Faso zawalił przede wszystkim jego największy gwiazdor, Edmond Tapsoba. 24-letni obrońca Bayeru Leverkusen już w 3. minucie posłał piłkę do własnej siatki. Później Lassine Sinayoko, którego co bardziej zaangażowani widzowie mogą kojarzyć z drugoligowego Auxerre, poprawił rezultat, strzelając drugą dbramkę dla Mali.

Reklama

Nie pomógł nawet podyktowany w 55. minucie karny. Może i Bertrand Traore, do niedawna zawodnik Basaksehiru, z którego powrócił do macierzystej Aston Villi, zamienił jedenastkę na bramkę, ale to było za mało. Mali odstrzeliło swoich przeciwników z dalszego udziału w PNA, choć po naprawdę niezłym spotkaniu.

Mali 2:1 Burkina Faso

3′ E. Tapsoba (sam.), 47′ L. Sinayoko, 57′ B. Traore

Ćwierćfinały Pucharu Narodów Afryki:

  • Nigeria – Angola
  • Republika Zielonego Przylądka – Republika Południowej Afryki
  • Mali – Wybrzeże Kości Słoniowej
  • Demokratyczna Republika Konga – Gwinea

WIĘCEJ O PNA:

Fot. Newspix

Najnowsze

Inne kraje

Komentarze

6 komentarzy

Loading...