Tomasz Łapiński mawiał kiedyś, że wyjedzie grać za granicę jak wróci z Radomia, ale się do Radomia nie wybiera. Podobnie jest z Tarasem Romanczukiem. Jego przywiązanie do żółto-czerwonych barw zostało właśnie podkreślone przedłużeniem kontraktu z Jagiellonią do końca sezonu 2025/26.
Romanczuk to rzadko już spotykany przykład przywiązania do barw klubowych. W Białymstoku gra już od dziesięciu lat i najprawdopodobniej powiększy swój dorobek o kolejne dwa. W żółto-czerwonej koszulce Jagi wybiegał na boiska Ekstraklasy 291 razy, zdobywając dokładnie 27 goli. – Kapitanie, prowadź dalej! – czytamy na klubowych profilach w mediach społecznościowych.
🆕 𝗧𝗮𝗿𝗮𝘀 𝗥𝗼𝗺𝗮𝗻𝗰𝘇𝘂𝗸 podpisał nową umowę z Jagiellonią Białystok. ©️ Kapitan Żółto-Czerwonych będzie bronił barw naszego klubu przynajmniej do końca sezonu 2025/2026. 💥
🔗 Informacja: https://t.co/ofv6ZanSaD
🟡 🔴 Kapitanie, prowadź dalej! 🤝 pic.twitter.com/I9lslxPLJu
— Jagiellonia 💛❤️ (@Jagiellonia1920) January 26, 2024
32-letni pomocnik to kapitan i jedna z legend Jagiellonii. Wystąpił dla tego klubu w 322 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach i strzelił 32 gole. Miał też okazję wystąpić w reprezentacji Polski (2018 rok), choć skończyło się tylko na tym jednym razie. Romanczuk jest wychowankiem klubu MFK Kowel. Urodził się na Ukrainie w tymże mieście, ale od lat już związany jest z Polską i przyjął nasze obywatelstwo, dzięki czemu mógł zadebiutować w seniorskiej kadrze.
WIĘCEJ O TRANSFERACH W EKSTRAKLASIE:
- Media: Ławniczak na wylocie z Zagłębia
- Napastnik Radomiaka w Bundeslidze? Jest kolejny chętny na Pedro Henrique
- Virgil Ghita na radarze Dynama Kijów. Było zapytanie
- Nowy nabytek Śląska Wrocław: Chcę być mistrzem Polski
- Jan Urban o sprzedaży Yokoty: Powiedziałem, że trzeba wykorzystać taką sytuację