Wygląda na to, że prawo może czasami dopaść Cię nawet wtedy, gdy masz pieniądze. Wie o tym już właściciel Tottenhamu, który przyznał się do oszustwa.
Joe Lewis jest jednym z najbogatszych mieszkańców Wielkiej Brytanii. Od około 22 lat jest także właścicielem Tottenhamu Hotspur. W lipcu 2023 roku został postawiony w stan oskarżenia przez amerykańską prokuraturę. Zarzucono mu wówczas wykorzystanie poufnych informacji – Lewis przez lata miał przekazywać innym informacje, które posiadał jako członek zarządu wielu firm. Dzięki temu osoby te miały zarobić na giełdzie miliony dolarów.
Najpierw 86-latek próbował się bronić, lecz na początku 2024 roku przyznał się do winy. Poszedł na ugodę z prokuratorem i chociaż za wszystkie zarzuty groziłoby mu nawet do 45 lat więzienia, to teraz wspomina się o… odsiadce od 18 do 24 miesięcy:
– Dzisiejsze przyznanie się do winy po raz kolejny potwierdza prawdziwość zarzutów przeciwko Josephowi Lewisowi postawionych mu zaledwie sześć miesięcy temu. Prawo jest równe wobec każdego, bez względu na to, kim jesteś i ile posiadasz majątku – powiedział prokurator Damian Williams.
Lolo with the quick feet ⚡️
🛵 @getir_UK pic.twitter.com/4bCvlzONhE
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) January 24, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Media: Szymański pod lupą Tottenhamu
- Jeden miał być w Bayernie, idzie do Tottenhamu. Drugi jest w Tottenhamie, pójdzie do Bayernu
- Kolejny piłkarz z Tottenhamu zasili Bayern? Trwają zbrojenia mistrzów Niemiec
Fot.Newspix