Jeszcze niedawno był niemal pewniakiem do zasilenia Motoru Lublin, a zamiast tego dołączy do Termalici Bruk-Bet Nieciecza. Jak informuje twitterowy profil „Football Scout”, Jakub Jędrasik opuści Legię Warszawa.
18-letni pomocnik z „Wojskowymi” umową jest związany do czerwca tego roku. Nie było zbytnio ze strony stołecznej ekipy inicjatywy, by jego wygasający kontrakt przedłużać, a piłkarz dostał pozwolenie na szukanie sobie nowego klubu. Początkowo wydawało się, że wszystkie drogi prowadzą go do Lublina. Transfer do Motoru nie dojdzie jednak do skutku.
Ujawniamy dokumenty i zeznania z postępowania ws. trenera Feio
W ostatniej chwili pojawiły się bowiem „Słoniki”. Termalica Bruk-Bet marzy o powrocie do Ekstraklasy, ale pragnie też zapewnić sobie korzystną przyszłość. Właśnie stąd musi wypływać chęć angażu utalentowanego nastolatka.
🔜Pomocnik Jakub Jędrasik z Legii Warszawa zamieni klub ze stolicy na pierwszoligową Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Niespodziewanie słoniki wyprzedzają kilka klubów, które walczyły o zawodnika👀 #1Liga
— FootballScout (@bakoskaut) January 23, 2024
Nie można się dziwić, że ten opuszcza Legię. Przy Łazienkowskiej nigdy nie dostał przecież poważnej szansy, chyba, że za taką liczymy zawrotne dwie minutki przeciw Śląskowi Wrocław, jakie otrzymał w ubiegłym sezonie. W tym roku niekoniecznie grał nawet w legijnych rezerwach, ale tutaj można się przyczyn upatrywać właśnie w wygasającym kontrakcie.
W Niecieczy raczej wiele tym transferem nie ryzykują. Ilekolwiek będą dawać szans swojemu nowemu nabytkowi, to wciąż będzie on miał mniej powodów do narzekania niż w stolicy. Co więcej, przychodzi przecież jako wolny zawodnik, więc nie wydano na niego złamanego szeląga, nie wliczając oczywiście jego wynagrodzenia.
Ciekawe mogą być motywacje samego piłkarza. Odpuszczenie transferowi do Motoru Lublin, który już otwarcie marzy o Ekstraklasie, a w ostatnich latach był klubem, który rozwijał się może i najdynamiczniej w Polsce, stanowi pewne ryzyko. Z drugiej strony, Termalica Bruk-Bet również nie jest przecież projektem z czapy, a byłym ekstraklasowiczem. Nawet, jeżeli obecnie zajmuje miejsce dopiero w środku tabeli – ale to także może oznaczać dla wychowanka UKS SMS Łódź więcej szans na grę.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- Pełnomocnik pokrzywdzonych ws. Feio: „Kuriozalne decyzje. Komedia”
- Rosyjski błąd, zawsze drugi w Dynamie, groźby na Cyprze. Trenerska droga Chackiewicza
- Sztylka: Moje zwolnienie ze Śląska? Zero klasy i profesjonalizmu
Fot. Newspix