Miłosz Mleczko to były bramkarz poznańskiego Lecha. Po tym jak kilkakrotnie odbił się od Ekstraklasy, zakotwiczył w klubach z niższych lig. Jak donoszą media, 24-letni golkiper ma szansę zostać bohaterem transferu między pierwszoligowcami. Według portalu Meczyki ma zamienić Znicz Pruszków na Bruk-Bet Termalikę Nieciecza.
Mleczko rok temu definitywnie rozstał się z Lechem Poznań, w którym nigdy nie przebił się do pierwszego składu. W ekstraklasie zadebiutował w 2020 roku i ten debiut do dziś pozostaje jego jedynym meczem na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Przez kilka lat 24-latek próbował swoich sił w pierwszej i drugiej lidze w barwach m.in. Puszczy Niepołomice, czy Widzewa Łódź
Zimą 2023 roku przeniósł się do Znicza Pruszków, z którym awansował do pierwszej ligi. Poziom wyżej ekipa Mariusza Misiury, szczególnie na początku sezonu, bardzo dobrze punktowała i potrafiła urwać punkty silniejszym zespołom. To z kolei pozwoliło błysnąć kilku piłkarzom, w tym bramkarzowi, który zbierał dobre noty za swoje występy w pruszkowskim zespole
Mleczko zgodnie z przepisami mógł rozmawiać z dowolnym pracodawcą, z uwagi na kończący się w czerwcu kontrakt i według portalu Meczyki podpisał już umowę z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, która ma obowiązywać od lipca przez kolejne dwa sezony.
Golkiper w tym sezonie rozegrał 19 spotkań, w których puścił 22 gole, a sześć razy zachował czyste konto.
Nowy klub Mleczki zajmuje w tabeli I ligi dziewiąte miejsce i traci siedem punktów do miejsca gwarantującego awans do najwyższej klasy rozgrywkowej oraz cztery punkty do pozycji gwarantującej udział w barażach o Ekstraklasę.
WIĘCEJ O TRANSFERACH W I LIDZE:
- GKS Tychy z mocnym sygnałem w walce o awans. Ściąga piłkarza z austriackiej Bundesligi
- Oficjalnie: Titas Milasius opuszcza Podbeskidzie Bielsko-Biała
- Rafał Collins w oświadczeniu: Jesteśmy gotowi na ewentualny spadek do II ligi
- Kupować czy odpuszczać? Zimowe transfery w 1. lidze a kwestia awansu do Ekstraklasy