Francuskie media poinformowały o przeszukaniach w siedzibie tamtejszego ministerstwa finansów. Działania służb są związane ze śledztwem dotyczącym transferu Neymara do Paris Saint-Germain w 2017 roku. Resort jest podejrzewany o mataczenie i pomoc Katarczykom w uniknięciu zapłaty części podatku.
Na początku tygodnia sądy nakazały przeszukanie kilku departamentów administracji podatkowej Ministerstwa Gospodarki i Finansów w następstwie ujawnienia przez Mediapart informacji o preferencyjnym traktowaniu podatkowym PSG w związku z transferem Neymara. Policjanci z centralnego biura do spraw walki z korupcją i oszustwami podatkowymi weszli do siedziby resortu i przeszukały biura współpracowników Geralda Darmanina.
To właśnie obecny minister spraw wewnętrznych znajduje się w centrum tej afery. Darmanin, który pełnił wcześniej funkcję szefa resortu finansów publicznych jest podejrzewany o pomoc paryskiemu klubowi w uniknięciu milionów euro podatków w związku z przejściem Neymara z FC Barcelony do PSG za 222 miliony euro. Transfer ten wciąż pozostaje najdroższym w historii piłki nożnej.
Według Mediapart, transakcja była obarczona poważnymi nieprawidłowościami. Katarskie władze PSG musiałyby w normalnym trybie zapłacić podatki i składki na ubezpieczenie społeczne szacowane na od 67 do 224 milionów euro. Rzekoma interwencja ówczesnego ministra finansów publicznych miała im umożliwić uniknięcie płacenia tych podatków.
Afera rodzi pytania o interakcje między światem sportu i polityki. Mediapart donosi, że Darmanin, z pomocą swojego szefa sztabu Jerome’a Fournela, rzekomo zaproponował PSG rozwiązania mające na celu obejście przepisów podatkowych. Te rewelacje po raz kolejny podkreślają niezdrowe relacje między instytucjami sportowymi i politycznymi.
Gerald Darmanin odpiera zarzuty i tłumaczy, że dzięki Neymarowi państwo zarobiło ogromne pieniądze. W ciągu sześciu lat gry w Paryżu Brazylijczyk miał płacić francuskiemu fiskusowi 24 miliony euro rocznie. Napastnik w sierpniu 2023 odszedł do saudyjskiego klubu Al-Hilal, w którym zdążył rozegrać zaledwie trzy mecze. Potem odniósł poważną kontuzję zerwania więzadeł krzyżowych, po której nadal nie wrócił do gry.
WIĘCEJ O PSG:
- PSG i jego brudna wojna o własny dom
- Mbappe: Nie chcę robić niczego na siłę. Będę prowadził karierę swoją drogą
- Prezes PSG: Zostawcie nas w spokoju
- PSG z Superpucharem. Teraz czas na najpoważniejsze wyzwania
- Oficjalnie! PSG potwierdziło pierwszy transfer w nowym roku
FOT. NEWSPIX