Reklama

Milan za burtą Pucharu Włoch

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

10 stycznia 2024, 23:36 • 2 min czytania 3 komentarze

Milan nie przekonuje w tym sezonie w najważniejszych meczach. Czarne chmury zbierają się nad głową trenera mediolańskiej drużyny, Stefano Piolego, który porażką w ćwierćfinale Pucharu Włoch z Atalantą Bergamo na pewno tych chmur nie rozgonił, a wręcz sprawił, że stały się jeszcze ciemniejsze.

Milan za burtą Pucharu Włoch

Rossoneri zaczęli ten mecz bardzo intensywnie, ale dopiero pod sam koniec pierwszej części spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Rafaela Leao. Co z tego, skoro tuż po rozpoczęciu od środka, piłkarze Atalanty przeprowadzili szybką akcję, która pozwoliła im schodzić na przerwę przy stanie 1:1 po strzale Koopmeinersa.

Po zmianie stron gracze z Bergamo nie rezygnowali z dalszych ataków i próbowali zaskoczyć gospodarzy. W 57. minucie niezgodnie z przepisami interweniował Alejandro Jimenez, a arbiter podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go strzelec pierwszego gola Teun Koopmeiners, który uderzył bardzo pewnie – nie do obrony dla bramkarza Rossonerich.

Reklama

Mimo rozpaczliwych prób gospodarzy nie udało się odwrócić losów tego meczu. Atalanta zaskoczyła eliminując Milan z rozgrywek Coppa Italia. Tym samym drużyna Gian Piero Gasperiniego awansowała do półfinału Pucharu Włoch, w którym zagra z Fiorentiną.

WIĘCEJ O SERIE A:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

3 komentarze

Loading...