Reklama

Ponad 2,5 mln euro, ranking i przyszłe rozstawienia – o to grają Raków i Legia

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

14 grudnia 2023, 13:49 • 5 min czytania 26 komentarzy

Spotkania Raków – Atalanta i Legia – AZ Alkmaar mogą zapewnić obu polskim klubom występy wiosną w Lidze Konferencji. Będzie to miało przełożenie na nagrody finansowe od UEFA, ale też na krajowy ranking i rozstawienia w eliminacjach podczas kolejnych europejskich kampanii. Mistrz i wicemistrz Polski mają dziś o co grać.

Ponad 2,5 mln euro, ranking i przyszłe rozstawienia – o to grają Raków i Legia

W trudniejszej sytuacji jest Raków. Częstochowianie muszą nie tylko wygrać swój mecz, ale liczyć na korzystny rezultat starcia Sporting – Sturm. Jeżeli austriacki klub przegra, a „Medaliki” zdobędą chociażby punkt, to wówczas wyprzedzą zespół z Grazu i zajmą trzecie miejsce w grupie. Przy równej liczbie punktów w tabeli po wszystkich rozgrywanych meczach o kolejności Rakowa i Sturmu decydować będzie:

  • lepsza różnica bramek (Raków obecnie -3, a Sturm -2)
  • liczba strzelonych goli (Raków – 3, Sturm – 4)
  • liczba strzelonych goli na wyjeździe (Raków – 2, Sturm – 1)
  • liczba zwycięstw (Raków – 1, Sturm – 1)
  • liczba zwycięstw na wyjeździe (Raków – 1, Sturm – 1)
  • mniejsza liczba punktów w klasyfikacji fair play za kartki (Raków – 12, Sturm – 12)
  • współczynnik klubowy (Raków – 5,000, Sturm – 12,500)

Z kolei Legia ma jeszcze szanse zająć pierwsze miejsce w swojej grupie Ligi Konferencji. Warszawski zespół musi wygrać z AZ, a Aston Villa musi przegrać ze Zrinjskim. Ponadto legioniści muszą poprawić też swój bilans bramkowy, bo obecnie wynosi on +2, a Aston Villa ma +5. Może być więc trudno o takie rozstrzygnięcie, ale już zajęcie drugiego miejsca będzie pewne przy dzisiejszym remisie z holenderskim klubem.

Legia o 1,75 mln euro, Raków o 930 tysięcy

Raków i Legia na starcie w obecnej edycji europejskich pucharów już solidnie zarobiły. Pierwsi mają ok. 10,5 mln euro (5 mln euro za występ w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów). Drudzy ok. 6 mln. Okazuje się, że dziś obie drużyny mają do „podniesienia z murawy” sporo pieniędzy.

Raków może najwyżej zająć trzecie miejsce w grupie, co będzie się wiązało z awansem do rundy barażowej Ligi Konferencji Europy. Za to jest przewidziane dokładnie 300 tys. euro. Ewentualne zwycięstwo z Atalantą w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy przełoży się na 630 tys. euro, a remis na 210 tys. euro. Triumf w dzisiejszym spotkaniu i awans mogą zapewnić Rakowowi 930 tys. euro – mówi Jan Sikorski, który prowadzi stronę rankinguefa.pl. Możecie go też kojarzyć z konta na Twitterze/X.

Reklama

Legia oprócz tego, że może wygrać mecz i zapewnić sobie miejsce w wiosennej części rozgrywek Ligi Konferencji, to dodatkowo może jeszcze zgarnąć bonus za zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w grupie. Chodzi o 650 tys. euro lub 325 tys. euro. Przypomnę też, że zajęcie pierwszego miejsca wiąże się od razu z bezpośrednim awansem do 1/8 finału LKE. W takim przypadku Legia uniknęłaby tej dodatkowej barażowej rundy. Podsumowując: wygrana z AZ – 500 tys. euro, zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca – 650 tys. lub 325 tys, czyli razem w najbardziej optymistycznym wariancie razem ponad 1,15 mln euro. Dodatkowo jest jeszcze bonus za awans do 1/8 finału – 600 tys. euro lub fazy barażowej – 300 tys. euro. To się wszystko sumuje w kwotę 1,75 mln euro, ale przy najlepszym wariancie. Naprawdę spore pieniądze – dodaje Sikorski.

Mistrz Polski od II rundy el. LM?

Ewentualne zwycięstwa i awanse naszych klubów będą miały odzwierciedlenie w krajowym rankingu UEFA, w którym Polska zajmuje obecnie 20. miejsce. Możemy jeszcze awansować, ale dopiero od 15. miejsca coś to realnie przynosi. Ta lokata daje możliwość startu dwóch drużyn w eliminacjach Ligi Mistrzów. Nasza strata do Norwegii jest jednak pokaźna. Musimy jednak uciekać tym krajom, które nas gonią.

Poprzedni sezon zakończyliśmy na 24. miejscu. To była głównie zasługa świetnych wyników Lecha Poznań z poprzedniej edycji Ligi Konferencji. Teraz zajmujemy już 20. lokatę. Raczej nie powinniśmy spaść poniżej 22. miejsca. Zagrozić trochę może nam Chorwacja, którą reprezentuje Dinamo Zagrzeb w LKE. Z kolei Cypr z Arisem Limassol ma do nas już nieco większą stratę. Jeżeli nasze miejsce w krajowym rankingu UEFA znacząco nie spadnie, a raczej tak się nie stanie, to mistrz Polski będzie startował od drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wejdzie to w życie od sezonu 2025/26. Jest to też możliwe również od sezonu 2024/25, ale to jest bardziej zależne od tego jak będą układać się rozstrzygnięcia tytułów w innych europejskich ligach – zaznacza Sikorski.

Źródło: rankinguefa.pl

– W tym sezonie będzie trudno awansować na jakieś wyższe miejsce, które zagwarantuje nam coś więcej. Matematycznie jest to oczywiście możliwe, ale jest to mało prawdopodobne. Raków i Legia musiałby wiosną dojść do ćwierćfinału Ligi Konferencji, a być może nawet dalej. Zajmujemy obecnie to 20. miejsce i osobiście obstawiam, że tak się skończy. Kolejne awanse w rankingu krajowym trzeba będzie odłożyć na kolejną europejską kampanię – przewiduje nasz rozmówca.

Reklama

Walka o rozstawienia w kolejnych eliminacjach

Oczywiście Raków i Legia walczą też o poprawienie swoich klubowych rankingów, co przekłada się później na rozstawienia w poszczególnych rundach eliminacyjnych europejskich pucharów. Dzięki temu można w losowaniach trafiać na teoretycznie słabszych rywali.

Najwyższy klubowy ranking ma obecnie Lech (19,000) – głównie za poprzedni sezon, dość blisko jest Legia (15,000), a dużo dalej Raków (8,000). Lech i Legia mają szanse na rozstawienia w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji, w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy i drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Legia jeżeli co najmniej nie przegra z AZ, wtedy zajmie jedno z dwóch pierwszych miejsc i też zgarnie dodatkowe punkty do rankingu klubowego. Raków jest dużo dalej, bo dopiero buduje swoją historię w Europie. Jak wygra z Atalantą, to ma szanse na ewentualne rozstawienie w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, w Lidze Europy w pierwszej rundzie i może w drugiej, a w Lidze Konferencji mogliby być jeszcze rozstawieni w trzeciej rundzie eliminacji – analizuje Sikorski.

Jeśli chodzi o przyszły sezon, to początek drogi mistrza Polski w eliminacjach Champions League może być też uzależniony od utrzymania zawieszenia klubów rosyjskich albo tego, kto wygra Ligę Mistrzów.

Wtedy są możliwe różne przesunięcia w eliminacjach. Mogą też się zmienić poszczególne zasady – kończy autor RankigUefa.pl.

WIĘCEJ O RAKOWIE I LEGII:

Fot. FotoPyk

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
8
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
22
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Liga Europy

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

26 komentarzy

Loading...