– W derbach liczy się nastawienie. Trzeba być skoncentrowanym na tym meczu, chcemy nastawieniem pokazać, że jesteśmy na to gotowi. W takim meczu znaczy to więcej niż cokolwiek innego. To ważne, że gramy u siebie, bo będziemy mieli wsparcie naszych kibiców – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Constantin Gâlcă.
Mimo że Radom od Kielc dzieli 80 kilometrów i kluby z tych miast znajdują się w innych województwach, to rywalizację “Scyzorów” z “Warchołami” określa się derbami. Do ostatnich doszło w marcu, gdy na Suzuki Arena wygrała Korona, a decydującą bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Kacper Kostorz.
Trener Gâlcă zdradził, że w niedzielnym starciu prawdopodobnie nie zagrają m.in. Lisandro Semedo, Luís Machado oraz Mateusz Cichocki. – Lisandro Semedo i Mateusz Cichocki raczej nie zagrają z Koroną. Roberto Alves jest daleko od powrotu do zdrowia, a Raphael Rossi wrócił do treningów z drużyną. Mamy nadzieję, że nam pomoże w tym meczu. Nie trenował także Mike Cestor, który został ojcem. Mamy nadzieję, że gdy wróci, będzie naładowany pozytywną energią, bo spędził czas z rodziną. Luís Machado ma problem z kostką, Leândro zderzył się z rywalem i doznał lekkiego urazu… – wymienia 51-latek.
Czy radomianie powinni się obawiać zespołu z woj. świętokrzyskiego? – Poza tym, że Korona jest zespołem walecznym, ma silną ławkę. Musimy korzystać z wolnych przestrzeni na boisku, tworzyć sytuacje. Ważne będzie, żeby grać jako drużyna, żeby grać tak, żeby wychodziło to na dobre całemu zespołowi – zauważa szkoleniowiec Radomiaka.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- MAREK PAPSZUN WŚRÓD KANDYDATÓW NA TRENERA SZACHTARA
- NASZ WYWIAD Z JACKIEM MAGIERĄ, TRENEREM ŚLĄSKA WROCŁAW
- NA KOGO MOGĄ TRAFIĆ POLACY W BARAŻACH EURO?
Fot. Newspix