Reklama

Max Verstappen po raz trzeci mistrzem świata F1!

Sebastian Warzecha

Autor:Sebastian Warzecha

07 października 2023, 20:40 • 3 min czytania 3 komentarze

Nie jest to niespodzianką, bo właściwie od dłuższego czasu odliczaliśmy tylko dni i wyścigi do momentu, gdy będziemy mogli napisać to oficjalnie. Okazało się, że taka możliwość pojawiła się przy okazji Grand Prix Kataru i to nie samego wyścigu, a… sobotniego sprintu. To w nim Max Verstappen zapewnił sobie trzeci tytuł mistrza świata. I pewnie nie ostatni.

Max Verstappen po raz trzeci mistrzem świata F1!

Trzynaście zwycięstw w szesnastu wyścigach. Do tego dwa drugie miejsca i jeden jedyny raz, gdy Max Verstappen nie wszedł na podium – w Singapurze, kiedy dojechał piąty. Ogólny obraz tego sezonu jest jednak oczywisty: to dominacja Red Bulla, a zwłaszcza Maxa Verstappena. Na Holendra nie było mocnych, królował jeszcze bardziej niż przed rokiem, a przecież przed nim wciąż jeszcze kilka szans na odniesienie zwycięstw. Po Grand Prix Kataru – które już jutro – kierowcy zaliczą jeszcze rundy w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Brazylii, jeszcze raz w USA i na koniec w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Gdyby Max wygrał wszystkie te wyścigi, nikt nie będzie takim obrotem spraw zaskoczony.

Holender jest dominatorem, człowiekiem, który, owszem, dostał w tym sezonie znakomity, dużo szybszy od reszty stawki bolid. Ale też gościem, który wycisnął z niego absolutnego, nomen omen, maksa, co najlepiej udowadnia fakt, jak bardzo odskoczył koledze z zespołu, Sergio Perezowi. To zresztą Meksykanin mógł dziś jeszcze przedłużyć nam odrobinę emocje związane z walką o mistrzostwo, ale sprintu nawet nie ukończył (choć nie ze swojej winy). I już wtedy stało się jasne, że Holender tytuł zgarnie. I niczego nie zmienia to, że go nie wygrał, tylko był drugi – za Oscarem Piastrim, dla którego to największy sukces w dotychczasowej karierze.

SPRAWDŹ: PROMOCJA W FUKSIARZ.PL DLA NOWYCH GRACZY. 100% BEZ RYZYKA DO 300 ZŁ

Reklama

Max jest wielki, Max jest najlepszy, Max jest zwycięski. Po raz trzeci w karierze i trzeci z rzędu.

– Fantastyczne uczucie. To był niesamowity rok, wiele dobrych wyścigów – mówił po wyścigu w rozmowie z Nico Rosbergiem, zresztą również byłym mistrzem świata. – Jestem dumny z pracy wykonanej przez zespół. To ogromna frajda, że mogę być częścią tej grupy ludzi. Trzykrotne mistrzostwo to coś niesamowitego. Będziemy dalej naciskać i robić jak najlepszą robotę. Dziś to był dość ekscytujący wyścig, szkoda, że było tyle neutralizacji, ale poza tym było dobrze. Fajna zabawa. 

Na wszelkie pytania o przyszłość odpowiadał właśnie tak: będziemy naciskać. Będziemy pracować. Będziemy starać się robić, co w naszej mocy, by wygrywać. I pewnie tak właśnie będzie. Red Bull na ten moment jest dla reszty stawki nie do zatrzymania. Jutro Max postara się to potwierdzić na pełnym dystansie Grand Prix. I najpewniej to zrobi.

Jak sam powiedział, to będzie dla niego wyścig, w którym będzie cieszyć się chwilą. Choć patrząc na jego wyniki, pewnie robił to w każdym dotychczasowym Grand Prix.

Fot. Newspix

Czytaj więcej o F1: 

Reklama

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
11
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”
Polecane

“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Błażej Gołębiewski
6
“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Formuła 1

Formuła 1

Dziesięć wyścigów posuchy i koniec. Verstappen wygrywa w Brazylii i… zgarnia mistrzostwo?

Sebastian Warzecha
1
Dziesięć wyścigów posuchy i koniec. Verstappen wygrywa w Brazylii i… zgarnia mistrzostwo?

Komentarze

3 komentarze

Loading...