Pomocnik Pogoni Szczecin Sebastian Kowalczyk ponownie znalazł się na celowniku klubów z amerykańskiej Major League Soccer. 24-latek w najbliższym czasie przeniesie się do Houston Dynamo. Pomocnik “Portowców” w końcu otrzymał konkretną ofertę i opuści naszą Ekstraklasę.
A o to nie było łatwo. Saga związania z odejściem Sebastiana Kowalczyka z Pogoni Szczecin ciągnie się od dłuższego czasu, mimo że “Portowcy” zapowiadali wprost, że nie będą robili piłkarzowi problemów z transferem do innego klubu. Ba, sporo mówiło się o tym, że cena za 24-latka nie będzie wygórowana — tak miało wynikać z dżentelmeńskiej umowy między stronami.
Ofensywny pomocnik nadal trenuje z zespołem Jensa Gustafssona, ale wokół jego osoby znów zaczyna się ruch. Z naszych ustaleń wynika, że wrócił temat przenosin zawodnika do Major League Soccer i w najbliższym czasie zostanie zawodnikiem Houston Dynamo.
Transfery. Sebastian Kowalczyk trafi do MLS
Liga w Stanach Zjednoczonych jest w trakcie, więc kluby na bieżąco mogą korygować skład w poszukiwaniu poprawy rezultatów. Zimą Sebastian Kowalczyk był bliski przenosin do Houston Dynamo, jednak wtedy klub postawił na transfer Amine Bassiego. Były młodzieżowy reprezentant Maroka jest etatowym zawodnikiem pierwszego składu, a w tym sezonie zdobył już osiem goli w lidze.
I teraz będzie miał za rywala Sebastiana Kowalczyka. Pierwsze sygnały, że wraca temat transferu Kowalczyka do Houston Dynamo dostaliśmy już dwa tygodnie temu. Od tamtego czasu trwały rozmowy między klubami.
Kowalczyk jest wychowankiem Salosu Szczecin. Do akademii Pogoni trafił w 2012 roku. Przebrnął przez drużyny młodzieżowe “Portowców” i w 2017 roku zadebiutował w pierwszej drużynie. Dla szczecińskiego zespołu rozegrał 186 spotkań, strzelił 19 goli i zaliczył 22 asysty.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- W pogoni za 22. miejscem, czyli rankingowe światełko w tunelu świeci coraz mocniej
- Nowi pod lupą. Kogo będziemy obserwować w 2. kolejce? [ZAPOWIEDŹ]
- Trela: Bohaterowie drugiego planu. Trudne perspektywy Polaków w 2. Bundeslidze
Fot. Newspix