Dobra passa Realu Madryt w europejskich pucharach dobiegła końca. “Królewscy” przegrywają już czterema bramkami, żegnając się powoli z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów.
Co prawda w drugiej połowie meczu, dominacja Manchesteru City już nie była aż tak widoczna, jednak pechowa interwencja Edera Militao pogrążyła drużynę z Madrytu na kwadrans przed końcowym gwizdkiem. Brazylijczyk trafił do własnej bramki w 76. minucie meczu, w zasadzie przyklepując awans dla Manchesteru City. Ekipa Pepa Guardioli zmierzy się w finale z Interem Mediolan. Najważniejszy mecz tego roku odbędzie się już 10 czerwca na stadionie w Stambule.
https://twitter.com/polsatsport/status/1658935632960561156?s=20
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Aż strach przeważać, bo stracisz gola. Kto tym półfinałem zyskał więcej?
- Inter w drodze do wielkości, zagra w finale Ligi Mistrzów
Fot. Newspix