Robert Kubica zakończył swoją karierę w Formule 1 i skupi się na rywalizacji w innych seriach wyścigowych. Mimo tego w królowej motorsportu pozostanie PKN Orlen, ale zmieni zespół, który będzie sponsorować – zamiast Alfy Romeo rozpocznie współpracę z ekipą Scuderia AlphaTauri.
Ostatni oficjalny występ Roberta Kubicy za kierownicą bolidu Formuły 1? Trening przed Grand Prix Abu Dhabi w zeszłym sezonie. Chciałoby się, by to wszystko kończyło się inaczej, ale ostatnich pięć lat w wykonaniu Polaka i tak mogło zaimponować. Kubica wbrew wszystkiemu wrócił do Formuły 1 najpierw jako kierowca rozwojowy, a potem wyścigowy w Williamsie. To on zdobył jedyny punkt dla tej ekipy w sezonie 2019. W kolejnym roku, po podpisaniu kontraktu z Alfą Romeo, na powrót stał się kierowcą rezerwowym. I dwa razy z tej rezerwy wskoczył do “składu” – w 2021 roku, gdy Kimi Raikkonen zmagał się z koronawirusem. Punktów Polak wtedy nie zdobył, ale nie pojechał źle.
Teraz będzie chciał skupić się na innych seriach wyścigowych. Zresztą, jak podawał “Puls Biznesu”, który jako pierwszy podzielił się informacją o zakończeniu kariery w F1 przez Kubicę, to sam Robert miał zdecydować o pożegnaniu z królową motorsportu. Zamiast tego skoncentruje się najpewniej na Długodystansowych Mistrzostwach Świata, w których rywalizował już w ostatnich latach. Mikołaj Sokół, komentator i dziennikarz zajmujący się Formułą 1, informował, że najbardziej prawdopodobną opcją jest program z ekipą WRT w klasie LMP2, dający możliwość jazdy w aucie marki BMW w sezonie 2024.
Robertowi wypada życzyć powodzenia, zresztą pokazywał już, że w tego typu seriach wyścigowych czuje się doskonale – wraz z partnerami z zespołu w 2022 roku zajął drugie miejsce w LeMans 24h, a rok wcześniej nie wygrał tej imprezy tylko ze względu na awarię na ostatnim okrążeniu wyścigu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, czeka nas jeszcze sporo emocji z udziałem polskiego kierowcy.
A co z PKN Orlen?
Polski koncern zostanie jednym ze sponsorów ekipy Alpha Tauri. Nie tytularnym, jak to miało miejsce w przypadku współpracy z Alfą Romeo, ale logotyp Orlenu ma być eksponowany na nosie bolidu, tylnym skrzydle, deflektorach, obręczy halo, lusterkach, kombinezonach oraz ubraniach kierowców, a także mechaników. Znajdzie się też w padoku i na ściankach mediowych. Do tego kierowcy wezmą udział w kampaniach reklamowych realizowanych przez PKN Orlen. Sponsoringiem tytularnym zostanie za to objęta ekipa Scuderia AlphaTauri Esports.
– Grupa ORLEN to największy w Europie Środkowej koncern multienergetyczny, obsługujący ponad 100 milionów klientów. Globalna rozpoznawalność marki jest niezbędna do realizacji naszych celów strategicznych. Blisko połowa przychodów koncernu pochodzi ze sprzedaży za granicą. Dlatego konsekwentnie stawiamy na sponsoring sportowy, którego filarem jest obecność w najbardziej prestiżowej serii wyścigowej. Dzięki tej ekspozycji docieramy do setek milionów kibiców na całym świecie i budujemy spójną strategię marketingową w Polsce i za granicą. To olbrzymi potencjał, który będziemy dalej efektywnie wykorzystywać we współpracy ze Scuderia AlphaTauri – mówił Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN Orlen.
https://twitter.com/TeamORLEN/status/1618881660883435521?s=20&t=lATwzx5fc_GPe0xo7f2Cfw
Kibice po raz pierwszy zobaczą logotypy Orlenu na bolidzie Alpha Tauri w czasie prezentacji, którą zaplanowano na 11 lutego. Niespełna dwa tygodnie później rozpoczną się zimowe testy Formuły 1 w Bahrajnie, a pierwszy wyścig nowego sezonu zaplanowano na 5 marca.
Polski koncern będzie też – choć już poza F1 – kontynuować współpracę z Robertem Kubicą, który pozostanie jednym z ambasadorów marki.
Fot. Newspix
