Piłkarze reprezentacji Anglii przegrali ćwierćfinałowe spotkanie z Francją i odpadli z mistrzostw świata w Katarze. Jednak porażka nie oznacza, że wrócili z pustymi rękami. Zawodnicy „Lwów Albionu” postanowili zabrać do ojczyzny kota, który błąkał się po ich bazie treningowej.
Zawodnicy Manchesteru City Kyle Walker i John Stons postanowili zabrać do Anglii kota, który chodził po hotelu, w którym mieszkali piłkarze podczas mistrzostw świata. Kot otrzymał nawet imię – Dave the Cat. Tak oryginalną nazwę wymyślił John Stons. O całej sytuacji poinformował brytyjski „The Sun”:
Był u nas przez całe dni, więc właśnie go adoptowaliśmy, ja i „Stonesy”. Dave jest mile widziany przy stole… Niektórzy ludzie naprawdę nie lubią kotów, ale ja go kocham – powiedział stoper reprezentacji Anglii Kyle Walker.
England’s Kyle Walker & John Stones to fly stray Qatari cat to UK for new lifehttps://t.co/YLKNR9jpdN
— The Sun Football ⚽ (@TheSunFootball) December 12, 2022
Jak podał „The Sun”, kot po przylocie na Wyspy będzie mieszkać w Manchesterze. Piłkarze „The Citizens” nie zdecydowali jeszcze, u którego z nich Dave będzie mieszkać na codzień.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Neymar: – Jeszcze nie nauczyłem się przegrywać
- Ostatni taniec czy zmiana repertuaru? Van Gaal wciąż potrafi zaskakiwać
- Chorwacja to stan umysłu. Chorwacja to dispet
- Schowani czy docenieni? Robotnicza strefa kibica [FOTOREPORTAŻ Z KATARU]
FOT.SIPAUSA/NEWSPIX.PL
POLAND ONLY!