Czas na kolejną batalię w ramach “Bramy dnia”. Dzisiaj wspominamy trafienia, które nie były może szczególnie piękne, ale prowadziły do wielkich sensacji w meczach międzypaństwowych.
SIARHIEJ KISLAK VS FRANCJA (03.09.2010)
Kibice reprezentacji Francji raczej nie lubią wracać pamięcią do 2010 roku. “Trójkolorowi” skompromitowali się na mistrzostwach świata w RPA, ale na tym się ich kiepska passa nie skończyła. 3 września Francja przegrała u siebie 0:1 z Białorusią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy.
Gola na wagę sensacyjnego triumfu zdobył Siarhiej Kislak.
STATHIS ALONEFTIS VS PORTUGALIA (03.09.2010)
Co ciekawe – wtopa Francji to nie była jedyna niespodzianka, jaka przed dwunastoma laty wydarzyła się w eliminacjach do Euro 2012. Tego samego dnia Portugalia po szalonym meczu zremisowała u siebie 4:4 z Cyprem. Kłopoty Portugalczyków zaczęły się już w trzeciej minucie, gdy gola zdobył Stathis Aloneftis.
Zapraszamy do głosowania.
***
CYKL “BRAMA DNIA” WSPÓŁTWORZYMY Z FIRMĄ GATIGO – PRODUCENTEM NOWOCZESNYCH OGRODZEŃ, NALEŻĄCYM DO POLARGOS GROUP. BĘDZIEMY WAM CODZIENNIE PRZYPOMINAĆ DWA SPEKTAKULARNE TRAFIENIA, KTÓRE PADŁY DANEGO DNIA. WYBÓR “BRAMY DNIA” NALEŻY JUŻ TYLKO DO WAS.