Reklama

Trener z gorszym PR-em byłby rozniesiony. A boję się, że zaraz będzie drugi set i 0:6 od Holandii

redakcja

Autor:redakcja

10 czerwca 2022, 15:49 • 2 min czytania 66 komentarzy

Nie możemy przejść koło wyniku 1:6 obojętnie. Uznać – stało się, trudno, jedziemy dalej bez większych wniosków i przemyśleń. Jeśli tak zrobimy, stawiamy się na równi z jakimś Gibraltarem. Choć i on ostatnio urwał punkt Bułgarii. A z taką grą, jak z Belgią, Bułgarii byśmy nie ograli.

Trener z gorszym PR-em byłby rozniesiony. A boję się, że zaraz będzie drugi set i 0:6 od Holandii

Spójrzcie na wyniki Belgów z outsiderami. Jasne, rozgromili Białoruś 8:0, ale już z Estonią czy Irlandią nie mieli równie łatwo. Albo z Czechami. Równaliśmy więc do Białorusi, co nigdy nie jest przyjemne, w żadnej dziedzinie życia.

Czy znacie jakieś pozytywne przysłowie, które kończy się hasłem „jak Białoruś!”? Ja nie znam.

1:6 to może przegrywać polski klub w Europie, bo nasza klubowa piłka rzeczywiście jest na poziomie Białorusi, Estonii czy innych dziadów.

Reklama

Ale reprezentacja – nie. Podobno mamy jednego z dwóch najlepszych piłkarzy świata i paru innych tak zwanych solidnych. No sorry – ja tam solidności nie widziałem.

Tylko dupę z majonezem.

1:6… Rany boskie. Bądźmy uczciwi – trener z gorszym PR-em byłby rozniesiony. Brzęczkowi odebralibyśmy obywatelstwo, Sousie rwali siwe włosy z głowy.

Michniewiczowi jednak nieco się upieka. Pewnie za mecz ze Szwecją, bo gdyby i tam w ryj – nie podniósłby się. Ale wygrał, to nie ma co wracać.

Jednak! Zawstydził nas, skompromitował, tak jak cała kadra. Ja się boję, że zaraz będzie drugi set i 0:6 od Holandii.

Panowie, Iga Świątek w drugą stronę leci.

Reklama

Wygląda na to, że nie możemy grać tak ofensywnie z podobnymi rywalami. Szczególnie, że nie mamy poważnej szóstki, bo Krychowiak nie upilnowałby emeryta na przystanku.

Czyli niestety musimy mieć dwie niepoważne, żeby mieć jedną ćwierć-poważną.

Teraz widać jak szkoda kontuzji Modera. To znaczy szkoda i tak, nikomu nie życzymy urazów, ale bez niego środek wygląda źle. Przypomnijcie sobie mecze z Hiszpanią czy Anglią – to on tam rządził.

Dziś nie ma komu. Obawiam się, że do podobnych wniosków dojdziemy w listopadzie, bo grudnia z kadrą nie będzie.

Myślimy o Argentynie, a może zlać nas już Meksyk.

WOJCIECH KOWALCZYK

CYKL “WJAZD Z BRAMĄ” WSPÓŁTWORZYMY Z FIRMĄ GATIGO – PRODUCENTEM NOWOCZESNYCH OGRODZEŃ, NALEŻĄCYM DO POLARGOS GROUP. NAJOSTRZEJSZE OPINIE TYLKO TUTAJ!

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
0
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
13
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Felietony i blogi

Komentarze

66 komentarzy

Loading...