Bundesliga jeśli chodzi o triumfy w europejskich pucharach pozostaje mocno w cieniu w XXI wieku. Eintracht Frankfurt wygraniem Ligi Europy poprawił te niekorzystne dla Niemców statystyki.
Może to być pewne zaskoczenie, ale dotychczas jedynym niemieckim klubem, który wygrywał europejskie rozgrywki w obecnym wieku jest Bayern. Monachijczycy w 2001, 2013 i 2020 roku triumfowali w Lidze Mistrzów. Dwukrotnie (2010, 2012) byli też w finale Champions League. Po razie do decydującego meczu LM udało się dojść Bayerowi Leverkusen (2002) i mającej trzech Polaków w składzie Borussii Dortmund (2013). 11 lat wcześniej BVB dotarło również do finału Pucharu UEFA, w którym przegrało z Feyenoordem z Tomaszem Rząsą i Ebim Smolarkiem. Później, w 2009 roku, do finału dostał się jeszcze Werder Brema (porażka po dogrywce z Szachtarem Donieck z Mariuszem Lewandowskim) i to było wszystko jeśli chodzi o przedstawicieli Bundesligi w drugim rangą europejskim pucharze.
Aby lepiej zobrazować przewagę konkurencji, wystarczy podać podstawowe fakty. W XXI wieku aż sześć hiszpańskich klubów zwyciężało w Lidze Mistrzów lub Pucharze UEFA/Lidze Europy. Real Madryt pięć razy sięgał po uszaty puchar, a Barcelona cztery razy. W drugich rozgrywkach aż sześciokrotnie najlepsza była Sevilla, a trzykrotnie Atletico. Po razie udało się to Valencii i – w ubiegłym roku w Gdańsku – Villarrealowi. Łącznie dało to aż 20 trofeów, nie licząc pomniejszych typu Superpuchar Europy czy Klubowe Mistrzostwa Świata.
Jeśli chodzi o Anglików, w Lidze Mistrzów triumfował Liverpool (2005 i 2019), Manchester United (2008) i Chelsea (2012, 2021). W Pucharze UEFA/Lidze Europy kluby z Anglii końcowymi zwycięzcami były cztery razy (Liverpool 2001, Chelsea 2013 i 2019, Manchester United 2017). Razem: dziewięć pucharów.
Włosi w tym wieku trzykrotnie świętowali triumfy w Lidze Mistrzów, ale dotyczy to już dość zamierzchłych czasów (Milan 2003 i 2007, Inter 2010). W ostatniej dekadzie jedynie trzy razy kluby Serie A dochodziły do finałów (Juventus w 2015 i 2017 w LM, Inter w 2020 w LE). Tutaj już Niemcy kompleksów mieć nie muszą.
I nagle pojawił się nam Eintracht Frankfurt, na który na starcie nikt nie stawiał. A tu proszę: jedenasta drużyna Bundesligi wygrała Ligę Europy, dzięki czemu w przyszłym sezonie wystąpi w Lidze Mistrzów.
WIĘCEJ O FINALE LIGI EUROPY:
Fot. Newspix