Póki co, Marcin Bułka w Nicei ma bardzo jasną sytuację – w lidze nie dają mu pograć, za to w Pucharze Francji jest zawsze pierwszym wyborem. Jego interwencje pomogły drużynie dojść aż do finału, gdzie ulegli dopiero FC Nantes. I choć niewielka liczba występów może być dla bramkarza niesatysfakcjonująca, pojawiają się pierwsze informacje dotyczące jego dalszych losów.
I wbrew pozorom dotyczą one wykupienia Polaka przez obecny klub. Obecna sytuacja jest bowiem i tak lepsza, niż ta, którą miał w PSG, z którego aktualnie jest wypożyczony. W barwach Czerwono-Niebieskich rozegrał on zaledwie dwa spotkania, mimo, iż do Paryża trafił trzy lata temu. Okres ten naznaczony był jednak licznymi wypożyczeniami:
- FC Cartagena (wrzesień 2020 – styczeń 2021)
- LB Châteauroux (styczeń 2021 – czerwiec 2021)
- OGC Nice (od sierpnia 2021)
Okres w Hiszpanii – niezbyt udany, w Châteauroux nieco więcej występów, ale wciąż – to tylko dziewięć spotkań w drugiej lidze francuskiej. W Nicei zaliczył wszystkie pięć występów w pucharze, a w lidze tylko jeden na 36 możliwych. Polak wyraźnie przegrywa rywalizację z Walterem Benitezem, którego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok.
Ale mimo to, klub podobno planuje wykupić Bułkę. Informuje o tym sport.fr – Nicea miałaby skorzystać z opcji pierwokupu i zapłacić PSG ok. dwóch milionów euro.
Więcej o Ligue 1:
Fot. Newspix