Wraca to, co piłkarskie misie lubią najbardziej. Liga Mistrzów. Przyznamy – faza grupowa tych rozgrywek nie jest czymś, co pochłania nas bez reszty. Ale już faza pucharowa? No, tu są naprawdę spore emocje! Zwłaszcza, gdy poziom adrenaliny podkręcimy niezłym kuponem, który może przynieść nam niespodziewany zastrzyk gotówki. Na start wiosennych zmagań w Champions League proponujemy wam dwa zdarzenia z oferty FUKSIARZA, za które łącznie można wygrać 641 złotych, jeśli postawimy na to stówę.
A w zasadzie – jeśli nie macie jeszcze konta u naszego partnera – wystarczy wam rzucić pięć dyszek, by być w grze o taką pulę. Jak to możliwe? Fuksiarz proponuje nowym graczom świetną promocję powitalną – Cashback 50% do 500 złotych. W praktyce działa to tak – rejestrujesz się, dokonujesz depozytu, stawiasz pierwszy kupon i jeśli coś pójdzie nie po twojej myśli, bukmacher zwróci ci na konto połowę kwoty. Co istotne – przy premierowym zakładzie można zagrać naprawdę grubo, bo cashback może wynieść nawet 500 złotych.
Dziś w Lidze Mistrzów dwa spotkania – prawdziwy hit (PSG – Real) i mecz, w którym nie powinno dojść do niespodzianki (Sporting – City). Ekipa Guardioli jest – jak zawsze w ostatnich latach – jednym z największych faworytów do sięgnięcia po tytuł, a sam hiszpański szkoleniowiec musi być podwójnie zmotywowany, by odkleić wreszcie od siebie łatkę przegrywa w LM. Wiele wskazuje na to, że wszystko może rozstrzygnąć się już w Lizbonie, dlatego wrzucamy na kupon zwycięstwo Manchesteru z handicapem (-1,5), które Fuksiarz wycenia na 2,05. Ten zakład oznacza, że angielski klub musi wygrać co najmniej dwoma golami.
PSG – Real? Nie ukrywamy – to bardzo trudny mecz do wytypowania. Jakość piłkarska obu ekip jest tak duża, że może tu wydarzyć się naprawdę wszystko. PSG to podobny kazus co Guardiola – francuski gigant co roku jest faworytem i co roku odpada ze stawki w fazie pucharowej. Real z kolei – patrząc na ostatnie lata – jak nikt inny zna sposób na sięganie po międzynarodowe trofea.
Do końca będą ważyły się losy dwóch ofensywnych gwiazd obu zespołów – Neymara i Benzemy. Obaj panowie ostatecznie znaleźli się w kadrze meczowej, ale w ostatnich dniach narzekali na urazy. Jeśli zagrają, to pewnie nie będą gotowi na sto procent. Zaryzykujemy i postawimy na Real. Skąd ta czutka? W poprzednim sezonie Ligi Mistrzów PSG doszło do półfinału mimo faktu, że nie wygrało żadnego meczu u siebie w fazie pucharowej (remis z Barceloną, porażki z Bayernem i City). Pewnie gdyby nie tak zacny kurs (3,55), byłoby nam trochę trudniej o taki wybór. Uznajemy, że to gra warta ryzyka.
Wygenerowało nam to niezłą sumkę końcową w wysokości 641 złotych. Obiecujemy, że nie wydamy na głupoty.
O takie rozstrzygnięcie łatwiej o tyle, że z perspektywy graczy Fuksiarza wystarczy, by Real wygrywał w którymś momencie meczu dwoma bramkami i kupon jest już rozliczony pozytywnie. Wszystko dzięki promocji Early Payout, która sprawia, że mecz jest już zaliczony przy wyniku 0:2, 1:3 i tak dalej. A więc Vinicius strzela dwie bramki w pierwszej połowie i oglądamy dalej ze spokojem. A wam raz jeszcze przypominamy o powitalnym cashbacku oraz promocji „Cashback bez końca”, w ramach której otrzymujecie drobny zwrot na konto nie tylko przy pierwszej wpłacie, ale także podczas regularnego grania.
WIECEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Kto przegra sezon jeszcze zimą?
- Pensje piłkarzy PSG to 37% całej Ligue 1
- Real traci punkty, choć takie bezbramkowe remisy lubimy
Fot. newspix.pl
