Czas na kolejną „Bramę dnia”. Jak zawsze wraz z naszymi partnerami z Gatigo zapraszamy do oglądania pięknych trafień i do wybrania ładniejszego. Tym razem szczypta boiskowej magii z angielskich oraz francuskich bois.
ALAN SMITH VS LIVERPOOL (02.12.1990)
Asysta piętką? Takich boiskowych czarów pewnie nie spodziewalibyście się po Paulu Mersonie, jednak to właśnie on w tak niezwykle efektowny sposób wypracował strzelecką pozycję Alanowi Smithowi. Ten drugi wpakował piłkę do siatki, a Arsenal pokonał u siebie Liverpool 3:0.
Atmosfera na trybunach Highbury – niezwykła.
CEDRIC MIONNET VS PSG (02.12.2000)
A skoro już o ładnych asystach mowa, to warto też przypomnieć spotkanie sprzed dwudziestu jeden lat i kapitalne dogranie Moussy N’Diaye’a do Cedrica Mionneta, po którym ten drugi wpakował piłkę do bramki i pogrążył w rozpaczy kibiców Paris Saint-Germain. Sedan wygrał wówczas z paryżanami aż 5:1.
Zapraszamy do głosowania.