Końcówka eliminacji do mistrzostw świata niesie za sobą konkretny bagaż emocjonalny. W przypadku wielu ekip lada moment odbędą się mecze, które zdefiniują najbliższe miesiące, a może nawet lata. A my dowiemy się, kogo zobaczymy w trakcie nietypowego, jesiennego mundialu, kto będzie żył nadziejami na bilety do marca, a także komu taki wyjazd przejdzie koło nosa. Ale na dzisiejszy zestaw meczów zerknęliśmy również pod kątem tego, jak można na tym coś zarobić. I chyba wpadliśmy na całkiem ciekawy pomysł. 325 złotych za postawioną stówkę u naszych kumpli z Fuksiarza – chyba nieźle, prawda?
A w przypadku nowych klientów w zasadzie za 50 złotych, bowiem Fuksiarz przygotował dla was fajną ofertę powitalną – prawdziwy Cashback, 50% zwrotu za zakład do 500 złotych. Nawet jeśli coś nie pójdzie zgodnie z planem, 50% stawki wróci na wasze konto i będziecie mogli je swobodnie wypłacić. Zasugerowaliśmy stówkę, ale jak widzicie – promocja obejmuje też wyższe stawki.
No dobra, ale jaki jest ten plan? Już wyjaśniamy.
Wydarzeniem numer jeden jest dla nas oczywiście mecz kadry Paulo Sousy z Andorą. Celujemy rzecz jasna w zwycięstwo i zapewnienie sobie występu w barażach. Ale, ale, ale – jak mawia pewien bródnowski zbój. Celujemy również w to, że worek z bramkami się rozwiąże i wypadnie z niego kilka sztuk. Dlatego proponujemy zagranie na zwycięstwo Polski i to, że w meczu padnie więcej niż 3,5 gola. Kurs? 1,90.
Dlaczego tak? Cztery gole nie padły w Warszawie, ale tamten zespół był na zupełnie innym etapie, mówimy o dopiero drugim meczu za kadencji Paulo Sousy. Zagra „Lewy”, który będzie bardzo pazerny na kolejne trafienia, zagrają napastnicy, którzy będą chcieli wykorzystać nieobecność Adama Buksy i dziś spodziewamy się raczej pójścia w ślady Anglików i Węgrów. Pierwsi rozbili Andorę na jej terenie 5-0, drudzy wygrali 4-1.
Punkt numer dwa to zwycięstwo Włochów ze Szwajcarami, bo przecież mistrzostwie Europy nie będą się tłuc w barażach o wyjazd na mundial. Byłaby to jednak spora niespodzianka, bo mówimy o kapitalnej ekipie, która przed chwilą zaliczyła historyczną serię 37 meczów z rzędu bez porażki. Przerwali ją dopiero Hiszpanie w półfinale Ligi Narodów, ale pamiętajmy, jak ułożyło się to spotkanie. W pierwszej połowie z czerwoną kartką wyleciał z boiska Bonucci i były ciężary, ale i w osłabieniu Włosi potrafili wbić bramkę kontaktową, a w meczu o 3. miejsce pokonali Belgię.
Szwajcarów oczywiście nie wypada lekceważyć, bo na Euro zrobili już psikusa Francuzom, a w obecnych eliminacjach nazbierali tyle samo punktów co Squadra Azzurra. W pierwszym meczu pomiędzy tymi ekipami w Bazylei padł bezbramkowy remis, dodatkowo obie ekipy po razie dzieliły się punktami z niżej notowanymi rywalami. Dziś jednak spodziewamy się, że Włosi udowodnią, iż nieprzypadkowo zdobyli tytuł najlepszej drużyny na Starym Kontynencie i oszczędzą swoim kibicom nerwów. Kurs na to zdarzenie w Fuksiarzu to 1,62.
Do tego dokładamy jeszcze zwycięstwo Szkotów z Mołdawią po kursie 1,20 i voila, mamy nasz kupon. Mołdawianie w tych eliminacjach są typowym dostarczycielem punktów. Sami wyrwali tylko jeden – remisując u siebie z Wyspami Owczymi. No a Szkoci mają ogromną szansę na grę w barażach. Na mundial z tej grupy jedzie rewelacyjna Dania, a Andrew Robertson i spółka na dwa mecze przed końcem mają cztery punkty przewagi nad Izraelem. Dziś będą stawiać kropkę nad „i”.
Łączny kurs na naszym kuponie jest taki, że za wspomnianą stówkę można zgarnąć 325 złotych. Za dwie – 650. Za pięć – 1625 złotych i tak dalej.
A przede wszystkim pamiętajcie o tym, że w ramach oferty powitalnej w Fuksiarzu w przypadku niepowodzenia połowa stawki wraca na wasze konto i możecie ją po prostu wypłacić bez żadnego obracania. To prawdziwy Cashback, 50% zwrotu za zakład do 500 złotych.
Nie da się też pominąć innej kwestii – w przypadku meczów w eliminacjach do mistrzostw świata obowiązuje promocja Early Payout, więc w przypadku meczów Włochów i Szkotów wystarczy, iż te drużyny wyjdą na dwubrakowe prowadzenie i sprawa ich spotkań będzie z głowy. A i to wcale nie koniec niespodzianek, bo dzisiaj Fuksiarz za każdego gola Polaków płaci 5 złotych, więc jeśli Lewy i spółka postrzelają, to spełniając warunki promocji, można przytulić dodatkowy hajs.
Uff, mnóstwo tego, więc po prostu zapraszamy. Wbijajcie na stronę Fuksiarza i lecimy.
