Gatigo dwa trafienia autorstwa tego samego zawodnika. Tak się bowiem składa, że mija dzisiaj okrągła rocznica dwóch niezwykle spektakularnych goli, jakie zapisał na swoim koncie Xherdan Shaqiri.
XHERDAN SHAQIRI VS HONDURAS (2014)
Jeżeli do jakiegoś zawodnika pasuje określenie “specjalista od efektownych bramek”, to na pewno do Xherdana Shaqiriego. Szwajcar nie jest wyjątkowo bramkostrzelnym piłkarzem, ale ma na koncie naprawdę mnóstwo goli, które przewijają się przez rozmaite kompilacje najpiękniejszych trafień z melodią “Danza Kuduro” w tle. Shaqiri na dodatek jest również piłkarzem turniejowym. Dla reprezentacji Szwajcarii zdobył już cztery gole na mundialach i trzy na mistrzostwach Europy – naprawdę niezły dorobek jak na ofensywnego pomocnika (czy też skrzydłowego).
Dokładnie siedem lat temu Shaqiri popisał się hat-trickiem podczas mundialu w Brazylii. Szwajcar wpakował trzy gole Hondurasowi w trzeciej kolejce fazy grupowej turnieju, zapewniając tym samym swojej drużynie udział 1/8 finału, gdzie podopieczni Ottmara Hitzfelda bardzo wysoko zawiesili poprzeczkę reprezentacji Argentyny. Finalnie polegli, lecz do sensacji brakowało naprawdę niewiele.
Gol Shaqiriego na 1:0 z Hondurasem – cudo.
XHERDAN SHAQIRI VS POLSKA (2016)
Dwa lata później Shaqiri ponownie zachwycił, tym razem – niestety – w starciu z Polską. Na nasze szczęście jego trafienie nie wyrzuciło Biało-Czerwonych z turnieju i podczas mistrzostw Europy we Francji osiągnęliśmy ćwierćfinał, lecz przez długie chwile było gorąco.
Cudne nożyce, trzeba to Szwajcarowi przyznać.
No to co – Shaqiri lutujący po widłach czy uderzający przewrotką, która wersja bardziej przypadła wam do gustu?