Do dzisiaj jedynym kandydatem, który zadeklarował start w wyborach na prezesa PZPN, był Marek Koźmiński. Teraz do walki stanął Cezary Kulesza, (były) prezes Jagiellonii Białystok. W dzisiejszym Stanowisku Krzysztof Stanowski porusza ten temat. Zapraszamy.
Fragment naszego wywiadu z Markiem Koźmińskim:
Dlaczego tak długo nie mógł doczekać się pan kontrkandydata, choć przez media przewijają się różne nazwiska?
Mam swoje zdanie na ten temat. Strach. Po prostu. Po pierwsze – przed konfrontacją z opinią publiczną. Po drugie – przed tym, że media, nie tylko sportowe, zajmą się prześwietlaniem życiorysu i działalności kandydata. Po trzecie – przed otwartą debatą z rywalem. Chciałbym do niej doprowadzić. Uważam, że tak to w dzisiejszych czasach powinno wyglądać – siadamy wspólnie, merytorycznie się spieramy, próbując odpowiedzieć na trudne pytania. Od razu, a nie czytając z kartki przygotowane wcześniej kwestie.