Reklama

Krecz Hurkacza fuksem Gracza! Kolejne trafione kupony w Fuksiarz.pl

redakcja

Autor:redakcja

13 maja 2021, 16:47 • 3 min czytania 1 komentarz

Najlepsze momenty spędzone na stronie bukmachera? Bez wątpienia każdy z was wskaże te, podczas których kolor statusu rozliczenia waszego kuponu zmienia się na zielony. Czasem to efekt umiejętności, czasem umiejętności z domieszką fuksa, a czasem… tylko fuksa. Chyba nic nie cieszy bardziej niż postawienie taśmy za dwa złote, która okazuje się zwycięska. I takie kupony zdarzały się w miniony weekend w Fuksiarz.pl. Przygotowaliśmy dla was przegląd najbardziej spektakularnych wygranych. Niech służą za inspirację, jak można oskubać naszych kumpli.

Krecz Hurkacza fuksem Gracza! Kolejne trafione kupony w Fuksiarz.pl

Trafienie remisu to sztuka wyższego kalibru. Trafienie dwóch remisów na jednym kuponie to sztuka wyższego kalibru do potęgi. A wytypowanie dwóch podziałów punktów w zakładach live? No, to już prawdziwy majstersztyk.

Dwa mecze (Rennes – PSG i Real – Sevilla) odbywały się równolegle. Gracz Fuksiarza postawił na dubel remisów w momencie, gdy pierwsze połowy dobiegały ku końcowi. We Francji nie padły jeszcze wtedy bramki (pierwszy gol to piąta minuta doliczonego czasu gry – ciekawe, czy gdyby nasz gracz poczekał aż arbiter zaprasza piłkarzy na przerwę przy 0:1, wciąż chciałby obstawić X), w Hiszpanii było 1:1. Zakończyło się kolejno 1:1 i 2:2. Brawo, kapitalny nos!

Pięć zakładów na kuponie – taki układ zdarzeń może już podchodzić pod słynną „taśmę”. Ale daleko jej do stereotypów, bo na kuponie naszego fuksiarza nie znalazły się same pewniaczki. Wręcz przeciwnie. Kursy robią wrażenie:

  • zwycięstwo Chelsea przy 1:0 dla Manchesteru City w okolicach 50 minuty – kurs 15,50
  • wygrana Standardu Liege z Gent (tu także w identycznym czasie gry było w plecy 0:1) – kurs 13,50

I co? I siadło! Jesteśmy pod wrażeniem, podobnie pewnie jak zwycięzca, który sprawił sobie miły prezent przed wakacjami. Postawione 1,50 złotych zamieniło się w ponad dwa tysiące. Umówmy się – ten kupon mógłby służyć za idealną ilustrację do słowa “antizipieren”.

Kolejny z graczy, który wykazał się sporą wyobraźnią. Postawiona dyszka, cztery mecze i… same nieoczywiste roztrzygnięcia. Remis Stali z Legią, Realu z Sevillą, nieoczekiwana wygrana Milanu w Turynie, strata punktów PSG. Ostra gra przyniosła rezultaty. Kurs całkowity kuponu to 239.45 – wow!

Dla kontrastu wytrawny gracz, któremu opłaciły się bezpieczne wybory. Odwagi odmówić mu nie można – wszedł za dwie stówy, a więc sporą stawką – ale ryzyko zminimalizował pewnymi zakładami. Choć i tak trochę stresu się najadł – niby postawił na Lechię i Śląsk Wrocław z podpórkami, ale w pierwszych połowach obie te drużyny sprawiły psikusa i przegrywały. Do końca trzeba było też drżeć o wynik Herthy, która finalnie dowiozła remis, dzięki czemu weszło 1X. Nawet i Roma trzymała w niepewności – niby wygrała 5:0, lecz do przerwy nie padły żadne bramki.

Kolejny kupon złożony z samych pewniaczków. I to jaki! Aż osiemnaście zdarzeń na kuponie – i wszystkie siadły!

Widzimy tutaj bardzo nieagresywny styl obstawiania. Mała stawka, pewne zdarzenia, najwyższe kursy to 1,80, 1,43, 1,40. Nie zabrakło też absolutnych faworytów po kursie 1,03. Wszystkie zakłady pochodzą z oferty live, więc zakładamy, że przy ich doborze istniał duży element losowości. Z piątki zrobiło się 250. I to się nazywa prawdziwy fuks!

Najnowsze

Komentarze

1 komentarz

Loading...