
weszlo.com / Weszło

Opublikowane 19.02.2021 23:05 przez
Damian Smyk
Najlepszych rozgrywających świata cechuje to, że mają oczy dookoła głowy. Potrafią dostrzec sytuację, której nie widzimy nawet my podczas oglądania meczu w telewizji. Są tak wyszkoleni technicznie, że najtrudniejsze zagrania wykonują tak, jakby chodziło o zagranie wewnętrzną częścią buta na trzy metry. Po dzisiejszej asyście do Felicio Browna Forbesa do grona wybitnych plejmejkerów śmiało możemy dorzucić Żana Medveda.
Kojarzycie tę legendarną asystę Gutiego do Benzemy? Hiszpan wpadł w pole karne, uciekł obrońcy, miał przed sobą tylko bramkarza. 99 na 100 zawodników w jego sytuacji szukałoby strzału. A ten spokojnie, w pełnym biegu, wycofał piłkę piętą do Francuza, który miał niemal całą bramkę odsłoniętą.
Momentalnie skojarzyła nam się ta sytuacja, gdy Medved zagrał w niemal identyczny sposób do Browna Forbesa.
No, prawie identycznym.
Bo nie w polu karnym, a gdzieś na 35. metrze od bramki.
Nie w sytuacji sam na sam, ale ze stoperem obok siebie.
I nie piętą, a karkiem.
Widzieliśmy już w Ekstraklasie gole strzeloną dupą, ale sami przyznacie, że asysta garbem to jest jakiś kolejny poziom maestrii.
A było tak:
Wisła wychodziła z kontratakiem, Medved dostał niezłe podanie prostopadłe, ale w pewnym momencie dostrzegł, że nie ma szans, by wyprzedzić obrońcę, który się z nim ścigał. Musiałby puścić sobie piłkę w kozioł, włączyć piąty bieg, opanować futbolówkę w pełnym biegu… Do wykonania, ale po co ułatwiać sobie sytuację?
Sztuką w futbolu jest wychodzenie ze strefy własnego komfortu. Szukanie rozwiązań, które są niebanalne, nieszablonowe, unikalne – to wyróżnia artystów do zastępu wyrobników. W sytuacji Medveda nutką artyzmu nie było przyjęcie piłki plecami. Nie było główkowanie gdzieś na skrzydło. Było idealne zgranie piłki garbem za siebie.
Napastnik Wisły nie mógł zmarnować takiego dogrania. Takie gole piszą się same – literami zaproponowanymi przez asystenta.
Mamy nadzieję, że dzisiaj Medved przypomniał sobie nazwiska tych, którzy za dzieciaka mówili mu „wyprostuj się, bo będziesz miał garba”. Dzisiaj to on triumfuje. I chwała mu za to. Dogranie – palce lizać.

Opublikowane 19.02.2021 23:05 przez
Oj, komuś chyba kupon nie wszedł…
W NBA często widzimy no look pass.
W ESA dziś widzieliśmy no look się odbiło.
W ekstraklasie czesto widzimy „no think pass”.
Dominuje pierdolnij do przodu pass.
Jedne z bardziej stylowych są powolne w aut
Co ty pierdolisz człowieku, jakim garbem?!
No odbiło mu się od pleców, przypadkowa asysta, ale cały tekst oparty na jakiejś rozkminie z dupy. Wziąłbyś to opisał normalnie i byłoby z głowy, a nie wymyślasz jakieś dyrdymały.
Kolega na weszło nowy, co nie ?
Nie, nie nowy. Ale nie uważam że zawsze musi być głupkowato. Tym razem ani to zabawne, ani ciekawe, raczej taki cringe.
Cringe… No fajnie. Literalnie nie kumam 😛
Googluj 🙂
Zguglowałem i się nie zgadzam 😉
No i możesz właśnie ty, sam jeden, się nie zgadzać. Na tym właśnie polega demokracja.
„- A pierdolisz pan demokracja…
– Sam pan pierdolisz!
– Tylko nie pierdolisz, bo w ryj dać mogę dać!”
Hah kurwa tak mi się skojarzyło jak zacząłem pisać odpowiedź 😀
No i słusznie, no to mi się podoba, a jak ma kto wąty to moja prawda jest najmojsza 😉
c’nie
Sarkazm cię musi w łeb pierdyknąć, żebyś go poczuł?
Czy w takim przypadku można w ogóle mówić o jakiejkolwiek, nawet przypadkowej asyście? To tak przypadkowe odbicie, że nie ma prawa być zapisane w jakiejkolwiek statystyce. Co do sensu tekstu na ten temat, to pełna zgoda.
Sarkazm to był panie Mac. Bez sarkazmu ten artykul bylby dopiero idiotyczny
Idiotyczny tekst [facepalm]
Damian Smyk z kolejnym dziełem, które nadaje się do nagrody Pulitzera.
Btw. czemu od kiedy wszedł nowy system komentarzy to nagle mam zaplusowane/zaminusowane komentarze na artykułach których nie czytałem? Jakbym z kimś przypadkowym konto współdzielił
Już wcześniej na Kierunek Tokio był taki problem. Nie wiem, ile w tym jest winy Disqusa. Przynajmniej captcha wchodzi od razu
Dzieje się tak, gdy chcesz oceniać jako niezalogowany. Albo to zabezpieczenie, albo każdy niezalogowany jest traktowany przez system jako ta sama osoba.
90% pracy poszło w obrazek zrobiony w Paincie. Trzeba jednak docenić zacięcie artystyczne autora.
W sumie śmiechłem 😀
W opisywanej sytuacji objawiła się boiskowa ( i nie tylko) inteligencja Medveda. Wiadomym dla niego było, że standardowość sytuacji jest odwrotnie proporcjonalna do skuteczność Forbsa. Więc w tej sytuacji prawdopodobieństwo zdobycia bramki graniczyło wręcz z pewnością.
Doskonałe uzupełnienie panie redaktorze Tetek
Panie Smyk. Nie tylko czternastolatkowie czytają weszło.
Smyk, czyli taki 14-latek. Wszystko się zgadza.
Co ja właśnie przeczytałem??
Czyżby Damian przyjechał do Warszawy i zrobił Boisko z Tajemnicą w Lidze Minus?
wraca ulubiony cykl na weszło.
To jest pisane za pieniądze czy takie hobby?
https://skutecznetypowanie1x2.blogspot.com/ – Ostatnio trafili 852 kurs i zdjecie kuponu maja na blogu! dziś jest już kolejny kupon z wielkim kursem !
Smyk, Ty miałeś do szkoły pod górę? Mam nadzieję, że nikt Ci za te wypociny nie płaci, bo to Ty powinieneś płacić za możliwość publikacji. Artykuł-gimbaza i genialne stopklatki, na których g…o widać.
Dobra asysta,dużo takich już było,fajnie że skończyło się golem.
Panie Smyk, no jasna cholera, już pomijając cały sarkazm tekstu, komuś się może podobać, albo nie, ale jeśli chcesz pan żyć wyłącznie z pisania, to może kurka wodna nie pisz Pan
Bo to sie nie da czytać przecież. Wyróżniać do? Jak Pan to rozumiesz Smyku? Eh…
Odróżniać od może? Może wyróżniać spośród? Kurcze absolutne minimum staranności no. Ja inżynier, który naprawdę nie żyje z języka polskiego Ci to mówię…
Artykuł i grafika na tym samym poziomie. Gratuluję konsekwencji.
Smyk, Ty idioto…
ja pierdole znowu 3 klatki zamiast krótkiego filmu, wy nie jesteście poważni
Autor dość jasno przedstawił własny scenariusz, więc po co dowody.
Przeciez oni nie maja praw do wideo ekstraklasy. Dlatego na lidze minus nie ma nigdy fragmentow meczow itp. Naprawde tego nie zauwazyles?