Reklama

Kozacy i badziewiacy: najgorsza jesień Angulo, ale i tak dobra

redakcja

Autor:redakcja

22 grudnia 2019, 13:49 • 3 min czytania 0 komentarzy

Z jednej strony cenne zwycięstwo z Jagiellonią w meczu na wariackich papierach, z drugiej – mocno niepewna przyszłość jednego z bohaterów tego spotkania i gwiazdy drużyny, czyli Igora Angulo. Fani Górnika Zabrze na finiszu tegorocznych rozgrywek mają prawo mieć tak mieszane uczucia, że niemal grozi to rozdwojeniem jaźni. O ile punktów wywalczonych do ligowej tabeli już nikt ekipie Marcina Brosza nie zabierze, o tyle najlepszego strzelca niedługo ktoś może – kontrakt Baska wygasa wraz z końcem obecnego sezonu, więc już za nieco ponad tydzień będzie mógł on dogadać się z nowym pracodawcą. Zainteresowane takim rozwiązaniem są przede wszystkim tureckie kluby. 

Kozacy i badziewiacy: najgorsza jesień Angulo, ale i tak dobra

Jak zapewne się domyślacie, ich możliwości finansowe są duże większe niż Górnika. Czy to oznacza, że zabrzanie stoją na przegranej pozycji? No niekoniecznie, gdyż jak donosi Piotr Koźmiński z Super Expressu, Hiszpan byłby skłonny grać za mniej, jeśli jego dotychczasowy klub zaproponowałby mu dwuletni kontrakt. Taka decyzja jeszcze jednak nie zapadła, czym chyba trochę niecierpliwi się zawodnik, otwarcie mówiąc o braku ruchu ze strony klubu dziennikarzom.

Czy zapadnie? W naturalny sposób pojawia się pytanie, nad którym od dawna głowią się ludzie w zabrzańskich gabinetach – czy warto pakować się w taką umowę w przypadku piłkarza, który w styczniu skończy już 36 lat?

ekstraklasa-2019-12-22-12-12-03

Reklama

Od razu zaznaczamy, że nie mamy gotowej odpowiedzi na to pytanie i – co więcej – cieszymy się, że to nie nam przyjdzie tak trudną decyzję podejmować. Faktem jest jednak, że nasza liga doświadczonych snajperów kocha, a Angulo cały czas jest tego doskonałem przykładem. Choćby wczorajszym mecz pokazał, że samo wyczucie, gdzie należy się znaleźć w połączeniu ze świetnie ułożoną stopą bywa w naszych realiach bronią zabójczą. I akurat to trudno zgubić wraz z wiekiem.

Jasne, Angulo gra słabej niż w pierwszym czy w drugim sezonie po awansie, nie wychwalamy go już nawet co drugą kolejkę. Ma to swoje odzwierciedlenie również w liczbach, które wykręca:

2017/18: 18 goli jesienią w lidze (plus 4 w PP)
2018/19: 12 goli jesienią w lidze (plus 1 w LE i 2 w PP)
2019/20: 9 goli jesienią w lidze

Niby dwa razy gorzej niż dwa sezony temu, ale… nie dajmy się zwariować. Cały czas dobrze. Spójrzmy na sprawę inaczej – to, co działo się zaraz po awansie, było po prostu jakimś szaleństwem, a Angulo to na poziomie ligowym wciąż kozak. I mamy nadzieję, że zostanie u nas dłużej.

A na razie ląduje w jedenastce kozaków, oczywiście obok Martina Chudego i Jesusa Jimeneza.

JEDENASTKA KOZAKÓW 20. KOLEJKI 

Reklama

Martin Chudy (3, Górnik Zabrze) – Alan Czerwiński (3, Zagłębie Lubin), Tomas Petrasek (3, Raków Częstochowa), Maciej Sadlok (2, Wisła Kraków) – Kamil Jóźwiak (3, Lech Poznań), Sasza Żivec (4, Zagłębie Lubin), Vullnet Basha (1, Wisla Kraków), Daniel Bartl (1, Raków Częstochowa) – Giorgi Merebaszwili (1, Wisła Płock), Igor Angulo (2, Górnik Zabrze), Jesus Jimenez (1, Górnik Zabrze)

***

W badziewiakach na tak liczną reprezentację zapracował tylko ŁKS, ale też trudno się dziwić – łodzianie podarowali piłkarzom Wisły Kraków kilka prezentów w czwartek na boisku, a także trochę optymizmu na przerwę zimową, gdyż wzięli na siebie przezimowanie na ostatnim miejscu w tabeli. Trzech świętych Mikołajów załapało się do jedenastki.

JEDENASTKA BADZIEWIAKÓW 20. KOLEJKI

Arkadiusz Malarz (2, ŁKS) – Damian Zbozień (2, Arka Gdynia), Kamil Juraszek (1, ŁKS), Djordje Crnomarković (2, Lech Poznań), Kamil Rozmus (1, ŁKS) – Ognjen Gnjatić (3, Korona Kielce), Tomas Podstawski (2, Pogoń Szczecin), Diego Żivulić (1, Śląsk Wrocław) – Jesus Imaz (2, Jagiellonia Białystok), Maciej Gajos (1, Lechia Gdańsk) – Michalis Manias (2, Pogoń Szczecin) 

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Kozacy i badziewiacy

Komentarze

0 komentarzy

Loading...