Kurczę, to już naprawdę ostatni dzień w tym roku z Ekstraklasą! Z jednej strony chwilami czujemy ulgę, bo niektóre mecze doprowadzają nas do palpitacji serca. Z drugiej, jednak jakiś smutek jest, chcąc nie chcąc człowiek przesiąknął tą kopaninką do szpiku kości. Uznajmy więc, że najważniejsze, by ta ostatnia sobota odbyła się w sposób godny i dała nam powód do natychmiastowego zatęsknienia za ligą. Ścisła czołówka już grać nie będzie, ale pary Lechia – Raków, Wisła Płock – Piast i Górnik – Jagiellonia wyjątkowo strasznie nie wyglądają. Oby było co oglądać. A w międzyczasie będziemy zerkali na ligi zagraniczne, licząc na kolejne gole Roberta Lewandowskiego wbijane Wolfsburgowi, jakieś błyski Polaków w Serie A czy wygraną Southampton Jana Bednarka na stadionie Aston Villi. Bądźcie z nami!
Transmisja Live
Fot. FotoPyK