Reklama

Prasa. Minimum już mają. Co dalej?

Norbert Skorzewski

Autor:Norbert Skorzewski

31 maja 2019, 07:32 • 6 min czytania 0 komentarzy

– W XXI wieku Polska, jako gospodarz turnieju, dopiero za czwartym razem wyszła z grupy. Mimo słabego początku i porażki 0:2 z Kolumbią reprezentacja Polski U-20 uniosła odpowiedzialność i nie dała plamy – czytamy w „Przeglądzie Sportowym”. Zapraszamy na przegląd prasy.

Prasa. Minimum już mają. Co dalej?

PRZEGLĄD SPORTOWY

W XXI wieku Polska, jako gospodarz turnieju, dopiero za czwartym razem wyszła z grupy.

W 2006 roku nie wyszliśmy z grupy w mistrzostwach Europy U-19 (w turnieju brało udział 8 drużyn). Seniorzy nie dali rady podczas EURO 2012 (grało 16 zespołów), a młodzieżowcy w finałach ME U-21 dwa lata temu (uczestników było 12). W tegorocznym mundialu występują 24 zespoły, z których po fazie grupowej odpada osiem. Na szczęście nie my. Mimo słabego początku i porażki 0:2 z Kolumbią reprezentacja Polski U-20 uniosła odpowiedzialność i nie dała plamy. Co prawda raczej nie porwała nikogo stylem, miała szczęście, że w losowaniu wpadła na wesołych Tahitańczyków, ale gdyby nawet w najbardziej siermiężny z możliwych sposobów pokonywała kolejne przeszkody i doszła do gry o medale, i tak zapisze się w historii pozytywnie.

4

Reklama

Wywiad z Diogo Dalotem.

W mistrzostwach świata do lat dwudziestu służy nie tylko zdobywaniu trofeów, ale też pokazaniu się siedzącym na trybunach skautom dużych klubów. Dla pana, jako zawodnika Manchesteru United, ten aspekt chyba nie ma już znaczenia?

Dla żadnego z moich kolegów też nie. Nie przyjechaliśmy do Polski z myślą, że trzeba się wypromować i zmienić klub na lepszy. Chcemy grać dla kraju, dla reprezentacji i zrobić na turnieju jak najwięcej. Wszystko inne jest na drugim miejscu. Wiemy, że jeśli dobrze wykonamy swoją robotę jako zespół, wtedy będzie większa szansa, że ktoś pozytywnie nas oceni.

Trudno przyjechać na mundial U-20 po trudnym sezonie w Premier League?

To moje życie i moja praca. Muszę być gotowy, by w przyszłości rozgrywać po pięćdziesiąt-sześćdziesiąt meczów w sezonie. Pracuję na to. Chcę rozegrać jak najlepszy turniej, a potem będzie czas na odpoczynek. To moja druga impreza tej rangi. Takie mistrzostwa służą temu, by pomóc nam na dalszych etapach kariery. Za pierwszym razem zebrałem wiele doświadczeń, które teraz staram się przekazać kolegom, dla których to debiut w takiej imprezie. Z tych lekcji będziemy potem czerpać przez całe kariery.

5

Reklama

Madryt czeka na finał Ligi Mistrzów, a Pochettino ma problem: co zrobić z Kanem?

Tottenham jest tu od środy, na Liverpool musimy poczekać do piątku. To pomysł Jürgena Kloppa – nie przyjeżdżamy za wcześnie na miejsce akcji. Przed rokiem do Kijowa The Reds przylecieli dwa dni przed spotkaniem z Realem i skończyło się to porażką. Dlatego niemiecki menedżer uznał, że do tegorocznego finału w Madrycie należy podejść jak do każdego dotychczasowego spotkania w Lidze Mistrzów: przyjeżdżamy dzień przed spotkaniem, robimy swoje i wracamy. Skoro takie podejście zaprowadziło drużynę do gry o trofeum, nie ma sensu go zmieniać.

Klopp ma tylko takie problemy, a menedżerowi Tottenhamu Mauricio Pochettino dylematów nie brakuje. Jeden z największych: czy w sobotę Harry Kane powinien grać od pierwszej minuty? Najlepszy angielski napastnik leczył się od siedmiu tygodni. W pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City (1:0) doznał kontuzji lewej kostki i od tamtej pory nie pojawił się na boisku ani przez chwilę. Od tygodnia trenuje na pełnych obrotach i pali się do gry.

6

Aż siemiu piłkarzy Piasta wygrało w rankingu na poszczególnych pozycjach. Zwyciężył też trener gliwiczan.

Mamy tu do czynienia z premią, którą niespodziewany mistrz zbierał po każdej kolejce za swoją zaskakująco dobrą postawę. Po drużynie z Gliwic nikt nie oczekiwał tak równiej i skuteczniej gry, więc oceny były bardziej życzliwe niż w przypadku faworytów. Nie tylko u nas, o czym świadczą niedawno przyznane nagrody na gali ekstraklasy, w której piłkarze Piasta również zostali docenieni znacznie bardziej niż wcześniejsi mistrzowie i to nie przez dziennikarzy, a rywali z boiska. Dlatego też oczywistym zwycięzcą w rankingu trenerów jest Waldemar Fornalik, który z – wydawać się mogło – przeciętnego zespołu potrafił wyciągnąć maksymalnie dużo.

7

Wywiad z Markiem Jóźwiakiem.

Kiedy dostał pan pierwszą propozycję z Płocka?

Gdzieś w połowie kwietnia. Rozmawialiśmy bardzo spokojnie o propozycji pracy. Na początku maja pojechałem do Płocka. Pogadaliśmy z prezesem Jackiem Kruszewskim i wiceprezesem Tomaszem Marcem. Usłyszałem, czego oczekują ode mnie, a ja przedstawiłem, czego oczekuję od klubu. Daliśmy sobie czas do końca rozgrywek, bo warunkiem podpisania umowy było utrzymanie drużyny w ekstraklasie.

Jakie są oczekiwania w Wiśle wobec nowego dyrektora sportowego?

Przede wszystkim mam się zająć budową pierwszej drużyny. Chodzi głównie o transfery i kontrakty zawodników oraz sztabu szkoleniowego, czyli de facto wszystkie kwestie organizacyjne pionu sportowego. Podjąłem się też wspomagania i koordynacji działań Stowarzyszenia Sportu Młodzieżowego, czyli akademii Wisły Płock. Będę chciał współpracować z trenerami grup juniorskich. Oczywiście na tyle, na ile pozwoli mi czas.

Pochodzi pan z Raciąża. Miało to wpływ na fakt, że trafił pan akurat do Wisły? Pańską rodzinną miejscowość od Płocka dzieli raptem 45 kilometrów.

Dodam, że trener Leszek Ojrzyński jest z Ciechanowa (ok. 80 km – przyp. red.), czyli też w miarę blisko. Jestem wychowankiem Błękitnych Raciąż, siostra mojego taty mieszka w Płocku. Kiedyś miałem nawet chodzić do szkoły w Płocku. To miasto przewijało mi się niemal przez całe życie. Był moment, że jako młody chłopak mogłem trafić do Wisły, ale zgłosiła się po mnie Legia. Można jednak powiedzieć, że wracam do miejsca, z którym miałem trochę do czynienia w młodości.

8

Bramkarz Empoli rezygnuje z udziału w młodzieżowych mistrzostwach Europy.

Turniej odbędzie się od 16 do 30 czerwca na boiskach Włoch i San Marino. Polacy zagrają w grupie A z Italią, Hiszpanią i Belgią. Wybór Lisa jest zaskakujący, bo dla golkipera Wisły Kraków to pierwsze powołanie do młodzieżówki (do tej pory raz zagrał w kadrze U-20 i pięciokrotnie w reprezentacji U-18). Oficjalną przyczyną nieobecności Drągowskiego jest kontuzja.

4

GAZETA WYBORCZA

Żeby dotrzeć do finału najważniejszych klubowych rozgrywek, trzeba mieć co najmniej trzy życia, jak Tottenham i Liverpool, których drogi w sobotę przetną się w Madrycie.

Najazd 70 tys. angielskich fanów na stolicę Hiszpanii można traktować symbolicznie. Od startu rozgrywek o Puchar Europy Madryt jest wiodącą potęgą za sprawą 13 zwycięstw Realu. W ostatnim czasie legendę miasta wzmocniło Atlético, docierając dwukrotnie do finału. W latach 2014 i 2016 plac Słoneczny zdobiły wielkie flagi obu stołecznych klubów z informacją, że bez względu na wynik bratobójczego starcia w Lizbonie i Mediolanie Madryt już zapanował w Europie.

4

SUPER EXPRESS

Piłkarze reprezentacji Polski zostali powitani w Warszawie niczym gwiazdy kina na festiwalu w Cannes! W lobby warszawskiego hotelu Double Tree by Hilton rozłożono czerwony dywan, a piłkarze kroczyli po nim w blasku fleszy, mijając po drodze łowców autografów.

Nie jest niespodzianką, że najlepiej zaprezentował się Grzegorz Krychowiak (29 l.). Największy modniś w reprezentacji Polski pojawił się tuż po południu i wyglądał jak milion dolarów. Gustowna żółta marynarka idealnie współgrała z torbą w podobnym kolorze i śnieżnobiałą koszulą.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...