Reklama

Charytatywny marszobieg Orlenu już jutro!

Norbert Skorzewski

Autor:Norbert Skorzewski

12 kwietnia 2019, 17:11 • 3 min czytania 0 komentarzy

Kowal, Eldo, Gapek, Mietek, Marcin Ryszka, Tomasz Smokowski i wielu, wielu innych… Oj, warto jutro połączyć przyjemne z pożytecznym i wybrać się na błonie PGE Narodowego.

Charytatywny marszobieg Orlenu już jutro!

W telegraficznym skrócie: Orlen organizuje marszobieg w kategorii open. Dystans półtora kilometra. Start jutro o 16:00 z błoń PGE Narodowego. Wpisowe dowolne. Nie ma znaczenia, czy wpłacicie siedem złotych czy siedemset. Każda kwota zostanie przekazana na ośrodek dla niewidomych dzieci w Laskach. I – co najważniejsze – zebrana suma pieniędzy zostanie podwojona przez Fundację ORLEN Dar Serca.

Warto więc wziąć udział, bo raz, że można pomóc, a dwa – zmierzyć się z ekipą KTS-u, która również będzie na marszobiegu obecna.

Konkrety W TYM MIEJSCU!

*

Reklama

O ośrodku dla dzieci niewidomych w Laskach możecie przeczytać W TYM MIEJSCU.

Maria Róża Czacka przestała widzieć, gdy miała 22 lata. W czasach może nie wszechobecnej pogardy dla osób niepełnosprawnych, ale na pewno w okresie nacechowanym stępioną wrażliwością na tego typu przypadki. Ponad sto lat temu. Maria była młodą dziewczyną, szlachcianką z bardzo bogatego domu. Dopiero co zaczynała wchodzić w dorosłe życie. Można wyobrazić sobie skalę tragedii, jaką przeżyła. A jednak kiedy wraz z rodziną zdała sobie sprawę, że wzroku nie da się odzyskać, zdecydowała, że cały majątek, który miałaby jako panna w posagu, przeznaczy na działanie na rzecz niewidomych.

Tak powstał Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych w Laskach.

Formował się ponad sto lat temu, w czasach, gdzie – delikatnie mówiąc – nie funkcjonowały ubezpieczenia zdrowotne i tego typu przywileje.

*

Jeżeli jeszcze ktoś ma wątpliwości, że warto wziąć udział w tym wydarzeniu, niech przemówią sami zainteresowani:

Reklama

Przy okazji charytatywnego marszobiegu Orlenu uznaliśmy, że to dobry moment, by porozmawiać z Marcinem Ryszką o bolączkach, z jakimi zmagają się niepełnosprawni sportowcy i o barierach, jakie w życiu codziennym pokonują osoby niewidome. O akceptacji utraty wzroku. O udawaniu, że się widzi. O rozczulaniu się mediów. O nieświadomości społeczeństwa. O tysiącu śmiesznych sytuacji, które wynikają z niepełnosprawności i setce strasznych historii, z którymi ona się wiąże. Całość TUTAJ.

Co uważasz za największą bolączkę niepełnosprawnych sportowców? 

Stereotypy i rozczulanie się. 

Odpowiedzmy sobie szczerze jako dziennikarze: jakie pytania przychodzą ci na myśl jako pierwsze, gdy bierzesz na wywiad niepełnosprawnego sportowca? Chcesz zapytać go o to, co się stało, jak nabył niepełnosprawność albo jak sobie radzi. To normalne. Pamiętam, jak byliśmy z ampfutbolistami w „Stanie Futbolu”. Wszyscy się jaramy, że doszli do ćwierćfinału, była dramaturgia, grali wspaniale, ale się nie udało. Nie było nikogo, kto podszedłby na kontrze. „Panowie, miał być medal, a medalu nie ma! Czemu zawaliliście, co poszło nie tak?”. Wszyscy doceniamy ich z urzędu. Mówimy, że są herosami, walczakami, niesamowitymi ludźmi. I to prawda. Ale ja widzę to tak, że kilka minut przed końcem wygrywali z Angolą 3:1, nagle w dwie minuty dali sobie wbić dwie bramki i odpadli w rzutach karnych. Niedosyt powinien być ogromny. Myślę, że jeszcze trochę czasu minie, aż będziemy traktować niepełnosprawnych jak pełnoprawnych sportowców.

*

No to co – jeszcze raz gorąco zapraszamy!

Organizowany przez Orlen marszobieg w kategorii open na dystansie półtora kilometra wystartuje o 16 w sobotę 13 kwietnia z błoń PGE Narodowego.

Konkrety W TYM MIEJSCU!

Najnowsze

Anglia

Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United

Piotr Rzepecki
3
Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United

Komentarze

0 komentarzy

Loading...