Kamil Grosicki nie zwalnia tempa, nie obija się weekendami. Kolejny raz był głównym motorem napędowym Hull, a dzięki jego dwóm bramkom Hull ograło Reading 3:1. Zdjęty minutę przed końcem spotkania Polak otrzymał od kibiców owację na stojąco.
I nie dziwimy się, bo przyznać, że te bramki naprawdę konkretne – żadne przypadkowe odbicie piszczelem, tylko precyzja i sporo sprytu. Jeśli oglądali ten mecz skauci Football Managera, to w najnowszej edycji podniosą Grosikowi “finishing” o przynajmniej dwa punkty. W “passing” obniżać nie muszą, bo choć dzisiaj asysty nie było, tak wciąż jest wiceliderem klasyfikacji asystentów Championship, tylko o jedną mniej od Saida Benrahmy z Brentford, który ma ich dwanaście.
Ooof Kamil 🐯🎯 #hcafc pic.twitter.com/Mef22u64Yv
— HCAFC Highlights (@HighlightsHCAFC) 30 marca 2019
3-1 #hcafc
Grosicki 🔥🇵🇱 pic.twitter.com/SlQs1LlLGL
— HCAFC Highlights (@HighlightsHCAFC) 6 kwietnia 2019
To drugi kolejny mecz, w którym Grosicki strzelił dwa gole, znowu dając zwycięstwo – tydzień temu jego bramki przełożyły się na 2:0 z Ipswich. W jeszcze wcześniejszej kolejce zaliczył dla odmiany dwie asysty, dzięki którym Hull zremisowało z QPR 2:2.
Kamil wiosnę ma rewelacyjną. Od początku roku zaliczył już siedem bramek i osiem asyst. Hull strzeliło pod pierwszego stycznia dwadzieścia dziewięć bramek – Polak osobiście stemplował więcej niż połowę z nich.
Hull cały czas marzy o udziale w play-offach o Premier League. Faworytami co prawda nie są, ale istotnie, to jeszcze nie osławione matematyczne szanse – złapanie dobrej formy na finiszu mogłoby wystarczyć.
Źródło: Livesports.pl
Jak wygląda terminarz Hull, czy daje nadzieje na seryjne zwycięstwa?
41 kolejka: Wigan (dom, obecnie Wigan jest na 19 miejscu)
42 kolejka: Middlesbrough (wyjazd, 1)
43 kolejka: WBA (w, 4)
44 kolejka: Sheffield United (d, 2)
45 kolejka: Swansea (w, 13)
46 kolejka: Bristol City (d, 6)
Delikatnie mówiąc, lekko nie będzie. Tu nie wystarczy dobra forma, tu potrzeba wspiąć się na wyżyny – a przecież i tak jeszcze inne wyniki musiałyby się układać po myśli Hull.
Niemniej Grosicki swój własny mecz wiosną w Championship ewidentnie wygrywa. Nie będziemy spekulować gdzie mógłby trafić, ale niemal co tydzień udowadnia, że na pewno do ekipy mocniejszej niż Hull.
Fot. NewsPix