Była już angielska Premier League, była włoska Serie A oraz hiszpańska LaLiga. W wielkiej promocji LV BET czas więc na ostatnią klasę rozgrywkową z wielkiej czwórki – czyli weekend z meczami Bundesligi. Kto śledzi akcję naszych kolegów od początku zna już wszystkie szczegóły. Dla reszty – także tych, którzy dopiero wchodzą do gry – króciutkie przypomnienie.
LV BET postanowiło upiększyć przełom lata i jesieni magią gry bez podatku – czyli powiększeniem stawki zakładów o 14%. By nie było zbyt nudno i by nie zamykać nas w sztywnych ramach jednej ligi, podczas każdego etapu akcji powiększenie stawki odbywa się przy okazji spotkań innej ligi. I tak od jutra, czyli od piątku, aż do niedzieli, objęte konkursem jest wszystkie dziewięć spotkań ligi niemieckiej.
Warunki? Zakłady muszą dotyczyć jednego z tych 9 spotkań ORAZ zostać zawarte poprzez aplikację mobilną LV BET. Tę ostatnią możecie ściągnąć W TYM MIEJSCU.
No dobra, a co można stawiać? Generalnie dzięki przerwie reprezentacyjnej wszystkie ligi są w ten weekend dość napięte, nie ma poniedziałkowych meczów, nie ma rozwlekania, wszystko ładnie upakowane w trzy weekendowe dni. Bundesliga startuje meczem Werderu z Wolfsburgiem, który z naszej perspektywy będzie ważny przede wszystkim z uwagi na Jakuba Błaszczykowskiego. To ostatnia szansa, by choć trochę podgonić w 2018 roku liczbę minut rozegranych w piłce klubowej, która aktualnie jest niższa od jego dorobku reprezentacyjnego. W ostatniej kolejce Kuba usiadł już na ławce podczas meczu z Borussią Moenchengladbach, teraz ma szansę wreszcie wybiec na murawę.
Sobota to już przede wszystkim Borussia Dortmund, chyba mimo wszystko dość niespodziewany lider. Drużyna z Zagłębia Ruhry doskonale wykorzystała kryzys Bayernu, najpierw rozstrzelała Nurnberg, potem zaś wygrała 4:2 w Leverkusen i w efekcie łyknęła konkurentów z Bawarii. Jeśli w sobotę znów zwycięży, pozostanie liderem przynajmniej do połowy października, co biorąc pod uwagę skalę dominacji Bayernu jest nie lada wyczynem. Poza tym skoro nie będziemy już mogli obejrzeć Łukasza Piszczka podczas przerwy reprezentacyjnej, rzućmy okiem chociaż na BVB.
Z soboty warto jeszcze rzucić okiem na kursy dotyczące meczu Bayernu – wśród nich między innymi 3,1 na to, że Robert Lewandowski otworzy wynik meczu.
Niedziela? Chyba stawiamy na mecz Lipska z Norymbergą. Tak dobrze bawiliśmy się przy meczu tych ostatnich z Borussią, że sami jesteśmy ciekawi, co ta dość solidna drużyna pokaże w starciu z RB.
No to co? Pozostaje zaprosić was do LV BET. Dobrego, najlepiej też powiększonego o 14%, weekendu!
Fot.Newspix
