Reklama

Mecz prawdy dla Lecha, mecz prawdy dla Piasta

redakcja

Autor:redakcja

01 września 2018, 11:48 • 3 min czytania 4 komentarze

Lech wystartował w tym sezonie znakomicie, w czterech meczach zdobył komplet punktów i stracił tylko jedną bramkę. Ale po dwóch kolejnych porażkach o Kolejorzu wiemy tyle, ile przed sezonem – że jest jedną wielką zagadką. Piast? Do tej pory ogrywał ekipy z dołu tabeli i Zagłębie Lubin, a gdy przyszło się mierzyć z Legią czy Jagiellonią, to już gliwiczanie pokornie oddawali trzy punkty. Dla Lecha i Piasta to mecz z cyklu “pokażcie nam o co gracie”.

Mecz prawdy dla Lecha, mecz prawdy dla Piasta

O nastrojach w Poznaniu zwykło się mawiać, że są podobne do tych z miast tureckich – albo zimno, albo gorąco – w zależności od wyniku jednego meczu. Jeśli Lech wygrał w weekend, to kibice przez cały następny tydzień zastanawiają się czy lepiej będzie fetować mistrzostwo na placu Wolności, placu Mickiewicza czy może klasycznie na Starym Rynku. Jeśli Lech jednak przegrał, to fani domagają się głów. Lecieć z klubu ma każdy – od prezesa Klimczaka po sprzątaczkę. Kibice tymczasem odpalają e-podróżnika i szukają dojazdu na mecze do Olsztyna, Głogowa i Tychów.

Lechici w tym sezonie najpierw dokarmiali hurraoptymizm, wygrywając cztery mecze z rzędu i notując najlepszy start w lidze ostatniego ćwierćwiecza. Później zagwarantowali pożywkę dla przesadnych pesymistów, gdy najpierw polegli spektakularnie 2:5 z Wisłą Kraków, by następnie nie stawić oporu w Lubinie. Mamy siódmą kolejkę sezonu, a kibice Lecha już są skołowani – o co właściwie ten Kolejorza w tym sezonie gra?

LECH WYRAŹNYM FAWORYTEM – TOTOLOTEK NA ZWYCIĘSTWO KOLEJORZA DAJE KURS 1,83

Bo dziś wiemy o zespole Ivana Djurdjevicia tyle, co przed rozpoczęciem rozgrywek. Czyli wiemy, że jest zespołem o dwóch twarzach. Który Lech jest prawdziwy – ten piorący 4:0 Zagłębie Sosnowiec, grając nieco rezerwowym składem? Czy ten, który u siebie doznał najbardziej spektakularnej porażki od prawie 20 lat? Ten, który z polotem atakował, ale jednak był niepewny w obronie? Czy ten sprzed tygodnia, któremu nie kleiły się akcje w ofensywie, a na dodatek popełniał rażące błędy pod własną bramką?

Reklama

Kolejorz wrócił do punktu wyjścia – tego z letniej przerwy między sezonami, gdy w klubie doszło do wielu zmian. I meczem z Piastem może się określić – jak gram, o co gramy, gdzie są nasze atuty.

Ale wyjazd do Poznania to też próba dla ekipy Waldemara Fornalika. Do tej pory gliwiczanie panowali tylko nad zespołami z dołu tabeli – ogrywali Zagłębie Sosnowiec, Pogoń czy Cracovię. Czyli drużyny, z którymi wygrywa niemal każdy, bo łącznie w tych sześciu kolejkach manto zebrali dwanaście razy. Piast w niezłym stylu ograł też Zagłębie Lubin, ale gdy przyszło mierzyć się z drużynami, których w lidze jednak każdy się boi, to Piast chował szabelkę za pasek i pokornie przyjmował baty na plecy. 1:2 z Jagiellonią, 1:3 z Legią i po bólu.

PIAST RUSZY ODWAŻNIE? KURS W LV BET NA TO, ŻE PIERWSI PROWADZENIE OBEJMĄ GOŚCIE – 2,45

A zatem i dla Piasta to mecz określający jego pozycję. Jeśli tym razem postawi się ekipie z podium poprzedniego sezonu, to chyba trzeba będzie zacząć przebąkiwać o czymś więcej niż walce o górną ósemkę. Bo podopiecznych Fornalika po prostu przyjemnie się ogląda – Valencia daje radę, Papadopulos to ligowa czołówka początku sezonu, Czerwiński trzyma obronę w ryzach, Jodłowiec gra jak za swoich najlepszych sezonów.

Dalecy jesteśmy od stwierdzeń, że dla Lecha czy Piasta to będzie “wóz albo przewóz”, bo wyszylibyśmy na idiotów pisząc o tym już po siódmej kolejce i to siódmej kolejce Eksktraklasy. Niemniej, to chyba najwyższa pora, by o pewnych ekipach pisać, że TOP8 to wasze maksimum i wyżej dupy nie podskoczycie, a od innych zacząć wymagać z kolei stabilnej, wysokiej formy.

fot. 400mm.pl

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Wygrywa tytuły, ale nie jest cudotwórcą. Ante Simundza, nowy trener Śląska Wrocław

Szymon Janczyk
0
Wygrywa tytuły, ale nie jest cudotwórcą. Ante Simundza, nowy trener Śląska Wrocław

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Wygrywa tytuły, ale nie jest cudotwórcą. Ante Simundza, nowy trener Śląska Wrocław

Szymon Janczyk
0
Wygrywa tytuły, ale nie jest cudotwórcą. Ante Simundza, nowy trener Śląska Wrocław

Komentarze

4 komentarze

Loading...