To było naprawdę fajne kilkanaście dni. Właściwie ostatni tak zabawny kabaret zaserwowano nam w polskiej piłce cztery lata temu, gdy pułkownik Potok przekonywał o konieczności aktywizacji społeczności lokalnych celem popularyzacji aktywności ruchowej dzieci i młodzieży. Kampania wyborcza w PZPN-ie, ale przede wszystkim szeroko pojęta opozycja antybońkowa co chwilę dostarczała nam wszystkim sporo powodów do śmiechu i w sumie trochę żałujemy, że to już koniec. Dziś ostatni dzień tych wygibasów – wybory w PZPN-ie, ostateczna walka Zbigniewa Bońka z Józefem Wojciechowskim. Będziemy relacjonować na żywo cały dzień, po południu przeniesiemy się po prostu z gabinetów na boiska Ekstraklasy. Warto być z nami!
Fot.FotoPyK